Może Pikaczu? Jest nieduży, ale ma ogromną wolę walki.

Raikage jest najsilniejszy, o Mizu nic nie wiadomo na ten moment, bo nawet w mandze mało walczy, ale sądząc po jej Kekken Genkai to zrobi jakiś niezły roz*ierdol. Tsunade fakt faktem jest słaba. Według mnie jest tak:
Raikage>Mizukage>Tsuchikage>Kazekage>Hokage

Moim zdaniem rownież to Raikage jest najpotężniejszym Kage, ale moja topka innaczej się układa niż pana Up
Raikage-> Hokage( Najlepszy medyk)->Mizukage->Kazekage->Tsuchikage

oj niedoceniacie Tsuchikage....
moze to i jest irytujący stary dziad, ale co by nie mówić - na nic komu siła na nic zręczność na nic niesamowicie mordercze techniki, nawet nieśmiertelność Hidana by była na nic w tym polu destrukcji molekularnej papy smerfa.
na rozbicie na atomy nie ma lekarstwa.

tsunade jest za słaba. co z tego że umie się leczyć. jak ktoś ją zabije szybko to na nic leczenia. mam nadzieję, że ma jakieś asy w rękawie typu ŚLIMAK MODE. coś na wzór sennina :P

ten mały pikaczu fakt faktem, jest chyba najsilniejszy. jego rozbicie na atomy jest OP.

mizu fajna laska. mam nadzieję, że będzie siać rozp*erdol.

raikage średnio mi przypadł do gustu. myślałem, że trochę silniejszy będzie.

tak czy siak:
tsuchikage, mizukage (pokładam w niej nadzieje, oby mnie nie zawiodła) i raikage na rowni > kaze > hokage.

no Gaara zaczął jako jedna z niby najgroźniejszych postaci w świecie (broń ostateczna i w ogóle) w praktyce dostał od Naruta kiedy jeszcze był dzieckiem, wcześniej Lee robił z niego miazgę, a jeszcze jego technika jest podatna na błyskawice - nie kumam czemu ci wszyscy skrytobójcy próbujący go wykończyć rzucali kunaie a żaden nie wpadł na to, że przyda się ktoś z technikami błyskawic. oczywiście potem (już nawet nie mowa o Shippuudenie ale o misji ratowania Saska) Gaara zdecydowanie zwiększył swą moc - ale nadal jest ona taka sobie... przy Painie, czy Sasku z Susano moce Gaary wydają się smutnie mizerne... (chociaż piach powstrzymał amaterasu - to już coś). ogólnie Gaara potrzebuje power upa. Tsunade też. Kakashi też^^ chociaż w starciu 1 na 1 Kakashi wbrew powszechnej opinii wciąż jest lepszy od naruta - bez sage mode naruto to wciąż wyższa klasa średnia zaledwie - Kaka by go zabił nim naruto by się skapnął^^

a tak jeszcze bardziej oftopując (od tematu kagów ale nie power upów) kishi powinien zwiększyć moce Shikamaru.
skoro facet jest jednym z największych geniuszy świta czemu lata z paroma bazowymi technikami klanowymi i jedną nową? moce jego cienia powinny przypominać przynajmniej moce Pride z FMA Brotherhood. powinien móc kontrolować wiele tych macek, używać cienia jako tarczy itd. cień daje ogólnie wiele możliwości (jakaś forma teleportacji? tzn "wchodzisz" w jakiś cień a wychodzisz zupełnie gdzie indziej z innego i robisz komuś siuprajza) Shika ma potencjał by stać się ninją na poziomie Kage/Akatsuki (lub niewiele mniejszym) więc czemu wciąż jest na poziomie przeciętnego Jounina?^^ lypa...

Pride, tak jak wszystkie homunculusy, używał kamienia filozoficznego, co mi się kojarzy z takim dobrym wspomagaczem; na dodatek pożarł Gluttony i jego moc wzrosła, może by autor Naruto powiązał to jakoś i by wyszło coś dobrego.. xd

ale ja nie mówię o kamieniu filozoficznym, ani tym bardziej jedzeniu glutoniego.
cienie Prida budziły grozę, cienie klanu Nara, zwłaszcza w pierwszej serii Naruto, budziły politowanie często u przeciwników^^
jakby Shika tworzył cienie które potrafią ciąć metal i w dodatku osadzać na nich pełno paszcz i oczu to na pewno bardziej by go się obawiano (ale wystarczy, żeby jego cień był po prostu tak wytrzymały jak cień Pride'a - i już w ofensywie jest bardzo groźny a i w defensywie mało co go przetnie - a z IQ Shikamaru będzie w stanie operować wieloma morderczymi "mackami" na raz)

Fakt, Pride był potężny i do tego nie głupi, jego cienie robiły wrażenie, mogły ze spokojem opanować ciało przeciwnika. Gdyby Shikamaru tak potrafił to nieźle by namieszał, ale czekałby go ciężki trening ;p Tylko musiałby uważać, aby nie walczyć w jakiś egipskich ciemnościach ;p

gaara jest też MEEEGA podatny na wodę - wpadli na to dopiero w fillerach w naruto, lol.

a przecież to banalne. z piachu robi się błocko i gaara nie może nim poruszać.

ale i tak jest silniejszy od hokage, ktora jest zerem, zna 0 technik, umię tylko mocno kopać, ale niestety, bardzo wolno się porusza, więc nikogo nawet nie tknie. jest słaba, chyba ze ma ukryty faktycznie ślimak mode z zanadrzu.

i wątpię, żeby kakashi wygrał z naruto. kakashi jest za słaby w shippuudenie. moc jego sharingana jest mizerna, on sam utrzymuje zas poziom z 1 serii. jego sharingan nie sprostałby kage bunshinom nawet. poza tym naruto teraz bedzie mogl uzywac teleportacji i mocy kyuubiego, wiec kakashi lezy bez 2 zdan.

Kakashi w starci na dzien dzisiejszy z Naruciakiem nie ma szans. Jednakże bez mocy Kyubiego mógłby walczyć na równo z Naruciakiem. Przecież Blondas to idiota, bez doświadczenia. Natomiast Kakashi jest jego przeciwieństwem.
Co do Hokage. To chyba sobie żartujesz z tym zerem. Nie jest ona może zbyt mocna, ale posiada najlepsze techniki leczące.
Gdyby nie ona, to wszyscy z Konohy kopneli by w kalendarz. Mam tu na myśli atak Peina

i tak kopnęli w kalendarz po shinra tensei, więc co za różnica?

a żyli dalej bo pain ich wskrzesił.

chyba że chodzi ci o fakt, że taką np. sakurę ochronił trochę ślimak. ale mało kogo ochronił. może i bez niego by wyszła cało.

nienawidzę medyków. są do bani. powinni ich zboostować.


poza tym gadasz głupoty. w temacie chodzi o potęgę kage, czyli o to, kto sieje największy rozpier*ol, a nie kto jest użyteczny. dałeś hokage na 2gim miejscu - ahahahahaha.

Tsuchikage (te jego rozwalanie na atomy jest mega dobrą techniką) > Raikage> Mizukage ( mam nadzieję, że sie okaże silna) > Kazekage > Hokage

;)

Mizukage-Raikage-Tsuchikage-Hokage-Kazekage

według mnie najsilniejszym kage jest : werble werble werble :)
Raikage i wszystko jasne :)
Tsuchikage jego technika masowej zagłady
Mizukage jej podwójne Kekkei Genkai

Co do Hokage i Kazekage to mimo że lubię Garę jak widać :) to uważam że na tle tej trojki są najsłabszymi kage.

Tsuchikage-Raikage-Tsuchikage-Kazekage-Mizukage
Moim zdaniem jest tak .
Dla staruszka dałem pierwsze miejscy nawet Raikage by go nie pokonał jak by wpadł w technikę rozkładu cząsteczek >>>>
A Kazekage dla mnie nie jest taki słaby ma fajne techniki i dużo nowych po starciu z Naruto w 1 seri

A co do wypowiedzi Rincewind85 chciał bym zobaczyć pojedynek sharingana z trybem Mędrca ale w wykonaniu Kakashi vs Naruto
Ale mam inne zdanie niż Rincewind85 .
Kakashi dostał by w piz*e bo Naruto ma więcej Chakry i wytrzymałości ,kyuubi tez wchodzi w grę.

Tak, nawet Raikage by go nie pokonał? Praktycznie w cale nieznamy umijętności tego starca. Ma jedną fajną technike, ale co dalej?
"jakby wpadł w technike rozkładu cząstek..." Żaosne spekulowanie. Gdyby Itachi wpadł w jutsu Kakashiego( Chodzi mi o to z MS).
Gdyby Naruciak wpadł w genjutsu Itachiego, to też nie miałby dużo do powiedzenia.
Gdyby Itachi bez Susano przyjął na siebie Rasen shurikena, tez nie miałby dużo do powiedzenia.
Raikage jest cholernie szybki i wątpie żeby ktoś z Kage dał mu rady.

Według mnie tak Raikage, Mizukage, Tsuchikage, Hokage, Kazekage

Według mnie najsłabszy jest Garra to co że ma dobrą obronę, jednak nie można zapominać że jest młody, a Tsunade to jedna z Sanninów

To że Tsunade jest jedną z Sanninów to nic nie znaczy moim zdaniem teraz, gdyż to tylko tytuł nadany prze Hanzo podczas wojny za siłę i waleczność.

Tsuchikage oraz Raikage są najsilniejsi jak ktos oglądal odcinek ze spotkania kage to widzial jaka techniką posłuzył sie Tsuchikage i to z taką łatwoscia a Raikage od kiedy nie zyje Czwarty Hokage jest najszybszy

Muszę rzeczywiście docenić Tsuchikage. Co prawda dziadek powinien już dawno kopnąć w kalendarz, ale mimo upływu lat całkiem nieźle prezentuje się na polu walki.

Na 1 miejscu na pewno Raikage jest obecnie najszybszym ninja. 2 Mizukage w mandze pokazała co potrafi w walce z Madarą. Egzekwując Tsuchikage i Hokage dziadek jest silny ale mało wytrzymały a Tsunade jest jedną z najsilniejszych (tylko siła fizyczna) ninja do tego ma wysoki poziom leczenia. Na końcu Gaara Kazekage w każdej walce dostaje w pierdziel jego obrona może i jest mocna ale gdyby Tsunade uderzyła w jego piasek nic nic by z jego tarczy nie zostało...

Raikage zdecydowanie najmocniejszy: lariat, potężny raiton, niezwykła szybkość, obrona, drugie miejsce Tsuchikage: wieloletnie doświadczenie, lewitacja, jinton, trzecie to jak na razie pozostali, Mizukage wydaje się silna, ale na razie za mało pokazała, Gaara jest znacznie mocniejszy od czasu zmartwychwstania , a Tsunade to wielka siła i regeneracja

1. Raikage - szybkość i siła, jedynie Minato przewyższał go szybkością, w sile wieku - zasługuje na tę pozycję...
2. Ōnoki - trzeci Tsuchikage, postawiłbym go na pierwszym miejscu uwzględniając Kekkei Tōta, jednak jego wiek skreśla go z tej pozycji i spada na drugą.. Tak czy siak dziadzio ma wybitne Kekkei Genkai.
3.Mei Terumī - piąta Mizukage, Yōton i Futton, potężna kombinacja... Póki co nie miała okazji wiele pokazać ale tak czy siak, jeżeli ktoś zna się technikach wie, dlaczego ta pani zajmuje miejsce trzecie.
4.Tsunade - piąta Hokage, wybitna siła dzięki uwalnianiu czakry w odpowiednim momencie, najlepszy medyk jakiego poznaliśmy w świecie Shinobi.
5.Gaara - piąty Kazekage, niestety ląduje na ostatnim miejscu chociaż wolałbym postawić go wyżej, ma umiejętności, ale brak mu doświadczenia...

Wnioskując.. Tsuchikage powinien być na pierwszym miejscu ale staruszek ma już swoje lata i Jiton nie wystarczyłby mu w potyczce z Raikage, gdyż po prostu by go nie uchwycił ze swoją szybkością.. Tsunade ma parę ale jest za wolna nawet z Kabuto przegrywała momentami.. Gaara po stracie Ichibi nie ma takiej ilości chakry jak przed tym incydentem, a Mizukage to wielka niewiadoma - pokazała ciekawe techniki i za razem potężne ale to i tak za mało na wyciąganie wniosków o jej umiejętnościach.

Widzę, że Raikage zdecydowanie prowadzi w tym rankingu. No cóż się dziwić. Inni mu nie dorównują.

Trudne pytanie. Ale po kolei:
-Hokage - Może i sannin, ale najsłabszy. Jest niezła w taijutsu i umie się leczyć, z ninjutsu - kuchiose no jutsu -ślimak. Poza tym zero genjutsu, cienko z ninjutsu. Moim zdaniem najsłabsza solo ale do grupy OK. Jako że oceniamy ''solo" miejsce ostatnie (5)
- Kazekage - Gaara napewno byłby z nich najlepszy gdyby był wciąż jinchuuriki. Jak zauważyli przedmówcy podatny na raiton i suiton. Perfekcyjna defensywa przeciw taijutsu ale spośród kage dałby radę tylko tsunade, której siła leży głównie w taijutsu. Miejsce 4
- Tsuchikage - Staruszek daje radę ale to wciąż staruszek. Kiedyś na pewno mógł siać niezłe spustoszenie ( nie mówię że teraz nie), ale strzyknie go w krzyżu i po zawodach. Z tego powodu miejsce 3
- Mizukage - Podwójny kekkei genkai i ogólna znajomość 3 żywiołów plasują ją na miejscu 2
- Raikage - Mimo, iż nie lubię gościa to muszę przyznać że jest najlepszy z kage. Dlaczego? Szybkość na poziomie Minato, umiejętność posługiwania się do perfekcji Raiton i siła olbrzyma mówią same za siebie. Może i nie błysnął w walce z Sasuke, ale z drgiej strony KTO BŁYSNĄŁ? Do tego jakoś wylazł z amaterasu, więc bez długich rozmyślań miejsce 1 wśród kage

Ja już swój ranking przedstawiłem ale nie zgodzę się z twoją opinią o Tsunade zero genjutsu lol ona znała genjutsu i pokazała to w walce z Legendarnymi Głupimi Braćmi. Ninjutsu słabo lol x2 a medyczne jutsu to co przywołanie kto inny potragił wyleczyć się z przebicia mieczem na wylot...

Ja nie napisałem że nie umie ninjutsu, czytaj uważniej "i umie się leczyć, z ninjutsu- kuchiose no jutsu -ślimak" - tu masz zawarte że umie ślimaka i medyczne, co do genjutsu (iluzji) jak możesz podaj mi rozdział mangi/ nr odcinka w którym go użyła, bo obejrzałem naruciaka całego z 5 razy i mangę z 3 razy przeczytałem (w tym z 2 po angielsku) i nie dopatrzyłem się ani jednej iluzji ze strony tsunade. Poza tym nie mówię, że jest słaba, tylko że jest słabsza od innych kage (a każdy kage jest potężny i nie ma co do tego żadnych wątpliwości).

Przeczytałeś mangę mimo że nadal wychodzi hmm... A co do tej iluzji no odcinek zwykłego Naruto 147 I jestem ciekawy co by Gaara zrobił gdyby tak Tsunade go poczęstowała choćby jednym ciosem. Orochimaru powiedział coś w tym stylu "jeden cios i po walce"