Cytat pewnego użytkownika ale się z tym totalnie zgadzam
"Córka Marka i Soni to nie Charlotte, którą znamy. "Nasza" Charlotte, czyli dziecko Noah i Elisabeth jest paradoksem zrodzonym w błędnym świecie. Gdy jest niemowlęciem, zostaje przeniesiona przez Claudię i starszą Eli do Tannhausa tuż po wypadku jego syna i synowej i ich córki. Tannhaus nadaje przyniesionej dziewczynce imię Charlotte po zmarłej wnuczce. Dziewczyna dorasta w latach 80. w przekonaniu, ze Tannhaus jest jej dziadkiem, a rodziców straciła w wypadku. Później wiąże się z Peterem, który po śmierci swojej matki przyjeżdża do Winden. Dopplerowie mają dwie córki – Franziska w jednym ze światów przenosi się do roku 1888, w drugim ginie podczas apokalipsy, natomiast Eli w obu błędnych światach przeżywa apokalipsę i poznaje Noah, z którym później ma dziecko. Nazywa córkę Charlotte po utraconej matce. Zatem samo imię Charlotte również jest paradoksem."