Też tak podejrzewam, ale byłoby to zbyt oczywiste. Pewnie się okażę że co najwyżej to on jej dał pieniądze na skrobankę a zabił ją ktoś inny.
Zabojca jest jej najlepsza przyjaciolka, ktora podkochiwala sie w jej chlopaku :), to moj strzal, widac to po scenach, ona placze za Mackiem, nie za Przyjaciolka zauwazcie. Miala motyw zazdrosc i takze wiedziala ze jaj przyjaciolka zdradza go z faciem of WFu.
Pewnie będzie jak w miasteczku, czyli zabije daddy. Stąd na naszyjniku mamy D. Kto oglądał miasteczko to wie o co chodzi. Oglądałem rok temu więc dobrze pamiętam. Gonera siwiutkie włosy jak Leland. Gonera wiedział że to nie jego córka, wbrew temu co uważała matka. W miasteczku jest wątek opętania. Tu pewnie go nie będzie.
Ja stawiam na Molendę albo kogoś, kogo nie ma jeszcze w serialu a jest mocno powiązany z tą szajką biznesmenów. Wuefista to na bank zmyła.
Ja obstawiam bohaterke Cieleckiej, jej mąż miał z młodą romans, zrobił dziecko, chcąc utrzymać nieskazitelny wizerunek rodziny chciała to rozwiązać po cichu. Wuefista zboczeniec, ale nie sądze by to on zabił.
Według mnie mordercą jest Jakub Wróblewski upośledzony brat Krystiana Wróblewskiego. Motywu nie znam, ale to on doprowadził brata i Maćka Dąbrowę na miejsce zdarzenia, i jakoś dziwnie się patrzył na zmarłą Joanne Walewską kiedy ją znaleźli, i to on wziął jej telefon.
Raczej nie wiedział gdzie leżało ciało ponieważ była scena, która pokazywała, że ona sama tam pobiegła szukając zasięgu na kom.
Dodatkowo nie widzę sobie tej postaci jak związuje ręce i przetrzymuje gdzieś tą dziewczynę.
Co do komórki to jednak też mi się wydaje, że ją zwędził jak znalazł ciało. Jednak wg mnie raczej po prostu ją zabrał i tyle, nie zdając sobie sprawy z tego co robi.
Ona uciekała, więc mógł ja gonić. Jego motywu nie znam, ale pod wpływem emocji miła upośledzona osoba może zmienić się w niepoczytalnego i silnego człowieka.
Mogę się mylić, to są tylko moje spekulację. Jak piszesz równie dobrze mógł tą komórkę tylko zabrać nie zdają sobie z tego sprawy co robi.
Uważam tak samo, jest jeszcze scena gdzie dzwoni z jej telefonu do Maćka. W szarpaninie mówi "to miały być tylko żarty".
Moja druga opcja to Lesław (dziennikarz), od wielu lat ściga biznesmenów ale nie może im nic zrobić, wiedział o ciąży, wiedział kto jest ojcem i teraz będzie podsuwał pomysły i argumenty żeby cała szajka odpowiedziała za zbrodnie (nie tylko morderstwo).
Chciałem zapodać temat, ale widzę że ktoś mnie uprzedził;)
No i myślę, że to upośledzony brat zamordował. Pozdrawiam
Ja póki co obstawiam dziennikarza Leszka albo ojca Maćka; a na ojca dziecka denatki Sebastiana, syna Grzegorza Molendy z pierwszego małżeństwa.
a ja jakoś po tym odcinku przestałam ją (Cielecką) podejrzewać. To znaczy, nie odrzuciłam jej kandydatury totalnie, ale odniosłam wrażenie, kiedy rozmawiała ze Stuhrem siedząc na materacu, że ona naprawdę chce dbać o te dzieciaki. I, że jej zależy na względnym spokoju miasteczka. Poza tym, romansuje sobie z nauczycielem, więc wie, że jej małżeństwo to fikcja, a co za tym idzie zdrada męża nie doprowadziłaby jej do takiej furii, by zabić.
Ale niestety, fakt, że aktorzy "nie wiedzieli" totalnie odbiera nam frajdę szukania wskazówek.
Teraz polecę :D
Na chwilę obecną zaczynam podejrzewać, że chcąc zaskoczyć widza w końcu wymyślili, że to Stuhr zabił. Wcale nie jest nauczycielem, tylko skradł komuś tożsamość, albo tak naprawdę jest jakimś agentem, specem i zabił tę dziewczynę, bo chce czemuś zemścić się na tym Molędzie.
Okaże się, że mają jakiegoś beefa z przeszłości, Molęda go nie pamięta, Stuhr zaczął od zabicia jego kochanki, teraz chce mu przelecieć żonę, zniszczyć biznes, aż w końcu pogrążyć jego :D
WFista, upośledzony brat- dość oczywiste, więc jak dla mnie mało prawdopodobne:)
To pewnie będzie ktoś, kogo się nie spodziewamy, nie wykluczam, że jakaś babeczka:)
Ja obstawiam Kasie albo Julke? (jej córke), jakoby Grzegorz albo miał romans z tą zabitą (nawet nie pametam jej imienia :/) albo ją jakoś wykorzystywał. Motyw: uciszenie sprawy-chęć wyeliminowania zagrożenia dla "szczęścia rodziny".
I jeszcze w mojej głowie, pojawia się myśl, że ona jednak nie jest w ciąży, tylko ktoś z Molendów przekupił patologa. Ciąża+pieniądze to ma być zmylenie tropu i narzucenie motywu.
Dziewczyna w rudych włosach - Ewelina. Motyw - zazdrość o chłopaka? ona się w nim chyba trochę kocha.
Uwaga!
Ja obstawiam... matkę zamordowanej.
Dowiedziała się, jak prowadzi się córka, że jest w ciąży, że bierze leki, może nie chciała by ta zmarnowała sobie życie, szarpnęła, pchnęła czy coś..., córka uciekła, no ale że wylew wewnętrzny, to umarła w lesie... Widać też, że chciała coś wysłać, ale nie zdążyła...?
W 4 odcinku fabuła się jeszcze bardziej komplikuje. Ja obstawiam, że tatuś biznesmen może być w to bardziej wmieszany (co pokazuje odcinek 4)
A może rozpatrzyć taki scenariusz, że po prostu NIKT nie zabił Dziewczyny?
To znaczy, że zabiła się niechcący sama, wpadajac na jakiś konar czy spadając do głębokiego dołu / pułapki kłusowników...
Taaaak wiem. Od razu pojawiają się pytania, skąd wzięły się więc ślady krępowania na jej nadgarstkach?
Odpowiedź jest prosta - ktoś ją przetrzymywał siłą. Ale udało jej się zbiec i podczas ucieczki, biegnąc przez las uległa wypadkowi...
Czekam na Wasze reakcję na mój scenariusz :)
Uważam, że to fajny trop, zauważ, że o związanych rękach dowiadujemy się dopiero na sekcji, wcześniej nie ma o tym mowy, skoro "biznesmeni" ustawiają wszystko to może i to jest ustawione.
A jeśli chodzi o dziewczynę to również biorę to pod uwagę, myślę, że w tym serialu nie chodzi o to kto zabił ale o pokazanie zamkniętego środowiska gdzie każdy coś wie, każdy na kogoś ma argumenty ale nawet śmierć nie jest w stanie rozwiązać tego co tam się dzieje.
bezpośrednią przyczyną śmierci był silny cios w śledzionę. Mało prawdopodobne, żeby nadziała się w lesie na jakąś gałąź albo coś w tym stylu, bo to by było wiadomo od początku, a przecież całej tej bogatej klice zależało na uciszeniu sprawy, na pewno wykorzystaliby to.
Zastanawiam się nad tym dealerem i jego dziewczyną. Póki co nie mają znaczenia dla akcji serialu, mogłoby ich nie być, a jednak twórcy co jakiś czas ich nam przypominają. Po 6 odcinku Molenda raczej odpada.
Mam 4 typy:
1. Bogdan Walewski - nie mógł zaakceptować, że córka tak jak i matka wcześniej wiedzie dość swobodne życie intymne?
2. Jasiek Molenda - w 7 odc. zachował sią jakby chciał być obrońcą i strażnikiem moralności swojej rodziny
3. Ola Kaczmarek - poszukujemy sprawcy wokół wątku nieplanowanej ciąży dziewczyny. A może to zwykła zazdrość kierowała sprawcą? Bo Asia w końcu chciała się wybić do wielkiego świata? Bo uważana była za najlepszą uczennicę, a Ola w 7 odc. pokazała jak bardzo chce być zauważona (gotowość do przygotowania się w trybie pilnym do olimpiady).
4. Dziennikarz, który w 7 odcinku spotkał się z Eweliną (dopiero na wzmiankę o spotkaniu Maciek poruszył się - może Asia też miała się z jakimś dziennikarzem spotkać?)
Bardzo ciekawa koncepcja z "dziennikarzem", ale trochę nie pasuje do tego co mówili twórcy serialu - twierdzili, że morderca jest w serialu praktycznie od początku, a dziennikarz pojawił się dopiero w 7. odcinku.
No chyba że to był blef? Ale faktycznie ten pismak jest jakiś dziwny.
Moje typy:
1) Kuba (niepełnosprawny chłopak), w odcinku gdzie dzwoni z telefonu Asi mówi później "to miała być tylko zabawa), motywu jeszcze nie znam, może zazdrość?
2) Lesław (dziennikarz), od lat śledzi biznesmenów ale nie może im nic zrobić, wiedział o ciąży, wiedział kto jest ojcem. Zabiał i teraz będzie kierował sprawę na całą szajkę, żeby odpowiedzieli za wszystko co zrobili a nie tylko za zabójstwo.
1.Córka Molędy jest dla mnie bardzo prawdopodobnym mordercą. Mogła widzieć kiedyś obmacujących się Ojca i Walewską.
2. Dwóch kolegów Adriana. Ponieważ w Kaliningradzie był tylko sam, a oni jak wiadomo nie maja równo pod sufitem.
... zastanawiaja mnie słowa samej Walewskiej po spotkaniu z Molęda. '' Jestem już umówiona''.
Jest to wielce prawdopodobne.
Maciek dowiedział się, że jego Aśka będzie miała dziecko z Molendą i po wymianie zdań w lesie zabił dziewczynę.
Pewnie do spotkania i zabójstwa doszło zaraz po rozmowie Asi z Grzegorzem - początek siódmego odcinka jak dziewczyna mówi że jest umówiona.
Pytanie kto i jak to rozwiąże? Obstawiam Pawła.
Albo Maciek zostanie wybudzony ze śpiączki i wszystko wyśpiewa.
W sumie Maciek Dąbrowa też by pasował.
Zważywszy, że ma on dość niestabilną osobowość, ponadto najpewniej cierpi na zaburzenia psychiczne (te jego wszystkie zachowania typu ogolenie włosów, mimika - nawiasem mówiąc bardzo dobra, pod tym względem, rola Józefa Pawłowskiego) które mogły występować jeszcze przed śmiercią Asi. Pamiętajmy, że na początku mówiono, iż między nim a Asią w ostatnim okresie przed jej zabójstwem się nie układało, sam Maciek dał temu wyraz w tym wypracowaniu na temat bohatera (bodaj z 2 odcinka).
Nie zdziwiłbym się też, że Maciek zabił Asię nie będąc tego świadomym (może się upił, nic nie zapamiętał, o tragicznych skutkach spotkania (do którego możliwe że doszło - tak by wynikało z retrospekcji z początku 7 odc.) Maciek zorientował się dopiero następnego dnia, kiedy na spacerze z Wróblewskimi zobaczył zwłoki Asi.
Mimo wszystko najbardziej prawdopodobny wydaje mi się Bogdan. Od początku zachowywał się dość dziwnie (już na samej stypie zwracał uwagę na dziwny wystrój pokoju pasierbicy, jakby chcąc zwrócić uwagę na to, że miała problem sama z sobą), no i jeszcze rozmowa z głównym bohaterem w ostatnim, 7. odcinku. Obym się jednak mylił, to byłoby już żałosnym zerżnięciem z Twin Peaks.
Z drugiej strony jeśli to miałby być Maciek, to po co była ta cała szopka z Sebastianem w lesie?
Właśnie tu jest ten haczyk. Ale może Maciek dowiedział się o dziecku, przez to zabił Asię i chciał to samo zrobić z Sebastianem, domniemanym ojcem dziecka?
Równie dobrze Maciek mógł mieć rację w lesie. Ojcem dziecka jest Molenda, a mordercą mógł być Sebastian. Motyw? Ratowanie rodziny, biznesu, nawet zazdrość, uniknięcie skandalu, czy motyw złapania bogatego na dziecko. Molenda mógł nawet o tym nie wiedzieć. Asia szła na spotkanie z kimś kogo znała. Pamiętając nagranie z telefonu Seby, Asia miała dość bliskie relacje z swoim szefem. Ehhhh ile bohaterów, tyle teorii można wymyślić. :D
Pierwszy odcinek i zachowanie Macika po odnalezieniu dziewczyny, jego reakcja przeczy temu żeby miał Ją zabić. Poza tym, był już przecież brany pod uwagę przez Policje i oczyszczony przez belfra, żadnych nowych dowodów na niego nie ma.