Zastanawia mnie dlaczego Brit została okrzyknieta Księzniczka Popu?
Moze to przez jej bardzo popowe piosenki, może to przez jej słodki cukierkowy look?
można sie nad tym dłuuugo zastanawiać.
Dziwne jest to, że owa "księżniczka" nagrode Grammy(poniekąd muzyczny Oscar) dostała za piosenke Toxic dopiero w 2005 roku.
Natomiast takie gwiazdy jak Alicia Keys, Beyonce czy Christina Aguilera zdobyły je już na początku swojej kariery.
W latak kiedy kariera Brit kwitła ameryka potrzebowała słodkich młodych gwiazdek.
Była taka moda. Christina zerwała z wizerunkiem cukierkowej nastolatki i w tym momencie ameryka przestała się nią interesować, co nie przeszkodziło jej w zdobyciu grammy z piosenke Beautiful.
Wg mnie nie ogłoszona jej Księżniczka popu tylko ze względu na jej głos.
Jest wiele piosenkarek, których głos jest o niebo lepszy od głosu Britney.
Osobiście patrząc teraz na Britney jest ona dla mnie tylko komercyjna gwiazdką.
Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć.
na siłę chce się pozbyc plakietki upadłej Kiężniczki..
zaczynając od reklamowania lizaków i herbatek, a koncząc na jeansach Hilfingera.
Nawet jej matka zamieniła ją w maszyne do pieniedzy...
Absolutnie nie zgadzam się z powyższą wypowiedzią..
"Jej piosenki sa nudne, a na teledyski nie można patrzeć." Buhaha... żenujący żart.
Nie mam czasu na przedstawienie teraz swoich argumentów ale obiecuję, że kiedyś tutaj zajrzę i pokażę Ci, że absolutnie nie masz racji. Ulegasz tylko stereotypowi, że 'róż czy blond to głupota'.
Christina nie jest uznawana za księżniczkę popu bo nią po prostu NIE jest. Proste. Wystarczy przejrzeć statystyki by się o tym przekonać. Poza tym Brit to swojska dziewczyna a nie plastikowa, nadmuchana porcelanowa lala, z krwistą czerwienią na ustach i blond włosach przypominających biały obrus. Przyjrzyj się ostatnim zdjęciom Xtiny... jaka ona jest sztuczna. W życiu nie wyszłaby z domu bez makijażu, nie to co Britney. To jest pierwsza z znaczących rzeczy które je różnią i pokazują, że to Britney jest bardziej 'ludzka'.
To by było na tyle z mojej strony na tą 'chwilę'.
Wiesz co nie lubisz klipów Britni??
ale wiesz co??
Inni twoje zdanie maja w dupi*
bo jak wiesz Dwa jej najpopularniejsze single – "...Baby One More Time" oraz "Oops!... I Did It Again" – osnute są mianem utworów kultowych, wpisujących się w kanon muzyki popowej.
Na początku roku 1999 pojawił się pierwszy singiel – "...Baby One More Time", dwa tygodnie później stacja MTV wyemitowała teledysk do tej piosenki. Wtedy piosenka w szybkim czasie zajęła pierwsze pozycje na listach przebojów w Stanach Zjednoczonych i MTV. Kilka miesięcy później w sklepach pojawiła się płyta ...Baby One More Time, która w USA zdobyła status diamentowej płyty. Na całym świecie sprzedało się ponad dwadzieścia osiem milionów kopii albumu.
Britney ma taki wpływ na muzykę Pop że została Nazwana księżniczką popu oraz Nową Madonną!
Albumy wokalistki sprzedały się w ponad dziewiędziesięciomilionowym nakładzie, z czego aż 41,8 milionów zostało sprzedane w Stanach Zjednoczonych. Przez tak dużą sprzedaż płyt Britney została okrzyknięta mianem "Księżniczki popu". Według serwisu Billboard jest najlepiej sprzedającą się artystką ostatniej dekady.
WIEC CO SIE DZIWISZ???????????????
"Wiesz co nie lubisz klipów Britni??
ale wiesz co??
Inni twoje zdanie maja w dupi* "
To jest forum o B.S.
Mam prawo się wypowiadać i nic ci do tego. nie podoba się? nie czytaj.
Może ja mam w du**e to, że ktoś pisze, że kocha B. nad życie.
i co z tego? to jego/jaj zdanie i ma do tego prawo.
otóż. gdybyś zrozumiała sens mojej wypowiedzi, wiedziałabyś o co mi chodzi.... -.-'
bynajmniej nie chodzi mi o żadna prowokacje, ani wyśmiewanie britney spears.
na przykładzie Brit możemy zobaczyc, że niekoniecznie trzeba mniec wspaniały głos, żeby stac sie wielką gwiazdą.
wystarczy mieć chwitliwe piosenki, które nie muszą miec ambitnego tekstu(typowe piosenki pop'owe - dla mas, które mają aktualnie modne brzmienie).
dla porównania. Rihanna. wspaniałego głosu nie ma. na zywo śpiewa nie najlepiej, ale ma piosenki, które porywaja tłum.
piosenki takie jak Umbrella(-.-') są straszne, ale sie sprzedają bo maja dobre brzemienie.
róż czy blond to głupota...
blond..? nie... bardzo mi się podoba ten kolor włosów.
róż? w nadmairze jest niemiły dla oka.
"Christina nie jest uznawana za księżniczkę popu bo nią po prostu NIE jest"
wiem, ze Christina nie jest "księżniczką popu"
Dzięki Bogu.
To, że ktoś używa czerwonej szminki i ma odcień platynowego blondu i czyni z niej plastikowej lalki.
Ona ma styl i ma klasę. jedna z najlepiej ubranych gwiazd show-biznesu.
Szczerze mówiąc patrząc na zdjęcia ładnie ubranej i umalowanej Christiny i na strasznie wyglądającej Brit(takie zdjęcia mogliśmy oglądać jeszcze jakis czas temu.) to zdecydowanie wybieram Chris.
Najlepiej ubrana? Hah, dobry żart. Christina jest sztuczna jak plastik. Ja wybieram Britney właśnie ze względu na te 'zdjęcia' ktore moglismy ogladac ostatnio. Wlasnie te zdjecia ukazuja ja jako czlowieka takiego jak my! Watpie aby jakakolwiek gwiazda przeszla tyle co Brit w tak krotkim czasie. Britney uwazam za wartosciowa osobę, bardzo wartosciowa. Wlasciwie tylko ona jedna potrafi wyjsc bez makijazu. A christina? Pewnie spi w tym makijazu.. *giggle*
napewno lepiej ubrana od britney.
trzeba przyznac, ze w 2004 roku jej wizerunek wyglądał strasznie.
ale wraz z zorpoczęciem pracy nad b2b zmieniła swój styl.
Co wyszło jej na dobre.
a teraz Ci nie powiem kto opublikował ten ranking.
a ja wybieram Christine ze względu na jej wspaniały głos.
prawde mówiąc będąc osobą publiczą trzeba trochę uważać.
to, że Christina nie wyjdzie nie umalowana to juz wyłącznie jej sprawa.
Prawda jest taka, ze jeśli wyjdzie bez makijażu to gazety moga to wykorzystać(ehhh.. te szmatławce)..że niby chora, albo poprostu "o nie! ona nie ma makijażu!"
otóż nie tylko ona jedna potrafi wyjść bez makijażu.
ale to są uroki sławy.
jedni kolekcjonują rolls'y, inni nie ubiorą 2 razy tego samego stroju, a są tacy co nie wychodza bez makijażu...
brit sama na siebie po części sciagała paparazzich do siebie(cyrk zamiast ślubu, słynne prowadzenie samochodu z dzieckiem na rekach, ogolenie głowy)
trzeba przyznac, że duzo przeszła(gratulacje dla wspaniałej mamusi Brit!), ale nie tylko ona. niektóre gwiazdy(m.in. Chris) też wiele przeszły.
ja uwielbiam Brit jej piosenki i teledyski (juliee widziałaś na pewno Toxic... jest fajny i ciekawy ;) hm? )no ale to już sprawa gustu ;)
dokładnie.
sprawa gustu.
nie wdaję sie w dyskusję, jeśli nie mam argumentu.
tak. widziałam toxic. i uważam, że ma lepsze teledyski.
jednak pop to nie mój gatunek muzyki.
Mój też nie. Ja w ogóle nie słucham pop'u, techna, r&b, czy czego tam jeszcze dusza zapragnie. Gustuje w rock'u, najczęściej w alternatywie, metalu i grunge'u ;) Britney słucham gdy chce mi się tańczyć (przepraszam, ale do Pearl Jam można jedynie pogo ;D a ja mam na myśli coś zmysłowego, energetycznego). Mam do niej sentyment z lat dzieciństwa. Poza tym kibicuje jej żeby wyszła na prostą :)
to prawda, ze przy jej kawałkach mozna sie bawic i to dobrze.
jestes na imprezie i puszczaja np toxic to wszyscy na parkiet bo to znają.
podobnie było na hainekenie. Jay-z rapował do kawałka umbrella, a póxniej była pierwsza zwrotka i refren i wszyscy to spiewali xD
Ja również pragnę się wypowiedzieć na temat oby pań. By być dobrym piosenkarzem, trzeba nie tylko umieć
śpiewać, ale trzeba również się umieć zaprezentować. Pisałaś o tym że Xtina usunęła się w czasach Dirrty,
zmieniła styl. A czemu się usunęła? Usunęła się dlatego że ludzie jej nie chcieli słuchać, nie pomogło gadanie
o kolczykach w piczce [:P], czy pokazywaniu gołej dupy w teledysku. Wystarczy wejść na wikipedie i zobaczyć
jakie wyniki miała w tamtych czasach. A z czego wiem to niezbyt dobre. Christina ma nieziemski głos, gdy
oglądam ją na żywo przechodzą mnie ciary. Britney tez miała nieziemsko mocny głos, na początku kariery
można było to zauważyć. Później cos się zaczęło psuć. Nie wiem może przez to że nie ćwiczy głosu, przez to
że pali papierosy, a może przez chorobę. Nie wiadomo, ale wystarczy wpisać na yt „Britney young” i jest tam
wiele nieziemskich występów.
Osobiście wybieram Britney, ponieważ lubię patrzeć na jej teledyski, koncerty, słuchać jej piosenek. A jak
każdy wie głos Kryśki po dłuższym przesłuchaniu męczy, więc?
Co do Grammy, masz rację. To największe wyróżnienie dla artysty. Nie żadne VMA czy NRJ. Laureatami nagród
SA osoby które śpiewają na żywo. Zauważ Amy Winehouse, Alicia Keys, Christina Aguilera… wszystkie mają
nieziemskie głosy. Jury- nie patrzą na show na koncercie czy na to jaki jest to hot. Patrzą na głos.
"Pisałaś o tym że Xtina usunęła się w czasach Dirrty,[...]"
ja nie lubiłam Christiny za czasów dirrty.
jak wyszła jej nowa płyta jakoś mnie to zbytnio nie zainteresowało.
dopiero gdy z ciekawości przesłuchałam całej płyty stwierdziłam "ta płyta jest genialna, pop? napewno nie. to było cos innego"
piosenki m.in. ain't no other man, the right man, oh moder, save me from myself(starsze płyty: i'm ok, beautiful)... to sa piosenki o jej własnym życiu. to w niej cenie.
"Christina ma nieziemski głos, gdy
oglądam ją na żywo przechodzą mnie ciary"
mnie tez, nie tylko gdy oglądam jej występy.
"Nie wiadomo, ale wystarczy wpisać na yt „Britney young” i jest tam
wiele nieziemskich występów."
właśnie young Britney... wcześniejsze wystepy Christiny nie były tak widowiskowe, ale wystarczy wpissac na yt back to basic i jest tam pełno wystepów z jej trasy koncertowej live and down under.
do tego multum wystepów z vma itd.
"A jak każdy wie głos Kryśki po dłuższym przesłuchaniu męczy, więc?"
więc to chyba sie nie tyczy mnie :P
"Jury- nie patrzą na show na koncercie czy na to jaki jest to hot. Patrzą na głos. "
właśnie! nie lubie osobiście patrzec na wystepy britney, bo porównując jej np. storje z czesów, gdy Krysia była dirrty, zdecytowanie wybiorę tą 2-gą. Bez lateksowych przebrań itd.
i tu jest pies pogrzebany. można miec najwiekszą liczbe sprzedanych płyt, piosenki tej gwiazdy moga się wpisać w kanon muzyki popowej, ale przy gwiazdach: beyonce(7 nagród grammy), christina(5 nagród grammy), amy winehouse(5 nagród grammy), alicia keys(9 nagród grammy), brit ze swoja zaledwie jedną nagrodą grammy wypada dosyc blado.
beyonce(DiL) i amy(b2b) tylko za jedną płytę zgarneły po 5 nagród grammy.
"Patrzą na głos"
właśnie głos.
dlatego zostaje przy stwierdzeniu, by być super, mega gwiadą(jak brit) nie trzeba mniec wspanialego głosu.
"Patrzą na głos"
właśnie głos.
dlatego zostaje przy stwierdzeniu, by być super, mega gwiadą(jak brit) nie trzeba mniec wspanialego głosu
własnie Britney nie ma wspaniałego glosu a jest gwiazdą bo ma to coś czego nie ma np. kryśka. Ta jedna
grammy to jest bardzo dużo, to jest wielkie wyrożnienie, którego nie każdy może doświadczyć.
P.S. widzieliście nowy teledysk Krysi?? sorry ale żenada, to jest jej najgorszy teledysk. a nie wiem co sie stało:
zawsze miała swietne np. Candymen ;<
w sumie to chodzi o to by sie umiec sprzedać...
ale teraz nie chce mi się na ten temat rozmyślać(za poźna godzina xD)
teledysk?
ja pier****e co to ma być?
zgadzam sie, jest tandetny.
i też musze przyznac, że to najgorszy jej teledysk.
tak. zdecydowanie. teledyski sweet i dirrty krysi nie były takie złe.
wogóle ten jej strój z ta maską jest straszny.(inne mozna przeżyć, ale temu mówie zdecydowne nie)
ale nie mozna oceniać stylu ludzi po ich ubraniach w kipach.
to pewnego rodzaju sztuka..
ta piosenka jest bardzo energiczna, a ten teledysk powoduje, że jest mdła.
calkiem inaczej wyobrażałam go sobie... no cóz.. mam nadzieje, że to wyskok jednorazowy.
tak sobie czytałam wasze posty i z ciekawości chciałam zobaczyć ten teledysk...no i niestety musze sie z Wami zgodzić jest okropny...christina wygląda w nim jak gwiazda techno party...piosenka porywająca do tańca teledysk niestety prosił mnie bym go wyłączyła...mam nadzieje ze krysia nie zmieniła swojego stylu na stałe bo do niej to nie pasuje.
co do Britney to kiedyś byłam jej zagorzałą fanką,kupowałam płyty,zbierałam wycinki...później jakoś odpuściłam,dalej podobały mi się jej piosenki ale to nie była już ta fascynacja co kiedyś.Później wogóle o niej zapomniałam.Aż do czasu kiedy wpadł mi w ręce artykuł opisujący jej załamanie nerwowe.Artykuł był naprawdę poruszający,opisywał życie Britney od strony ktorej nikt nie znał i przyczyny jej załamania.Od tamtej pory zaczęłam śledzić jej losy i trzymać za nią kciuki.To co wyprawia jej matka przechodzi ludzkie pojęcia i tak naprawdę załamanie się Brit było nieuniknione ponieważ nie miała wsparcia w matce,w bliskich.Wszyscy tylko patrzyli na jej konto bankowe.W mężu szukała oparcia a on też był łasy na pieniądze.Britney została sama ze swoimi problemami i tak się to skończyło.Teraz jeżeli jej matka nie zepsuje tego co Britney sobie naprawiła wszystko będzie jak za dawnych czasów gdzie Brit królowała na listach przebojów i była spełniona zawodowo i prywatnie...serdecznie jej tego życze.Pozdrawiam wszystkich.
piosenka taka sobie, a teledysk jeszcze gorszy...chodzi o Krysie oczywiście... nie postarała się..
Tęsknie za czasami Dirrty i jej tamtego image'u ;]
mi się najbardziej podobała w ciemnych włosach ale bez tych wszystkich kolczyków i wyuzdanego stylu.Po wydaniu Back to Basics też zmieniła się pozytywnie,podobała mi się.Ale teraz znowu coś się jej stało:)Brit za to znów wygląda rewelacyjnie.
ale napewno bedzie miała uraz.
mam nadzieje, że znajdzie jakiegoś faceta, który pokocha ja, a nie jej konto w banku.
teraz to ona zmieniła styl na bardziej nowoczesny...:/
i ten make-up oka. tylko je zmniejsza..
Wypowiem się tak. Lubię oby dwie wokalistki. Christina ma świetny głos. Jest moją idolką. Britney początkowo nie lubiłam, ale teraz ją wręcz podziwiam. Ja w życiu nie podniosłabym się z takiego dołka i po tylu tragediach nie byłabym w stanie nagrać tak świetnego albumu jak "Circus". Ostatnio Chris trochę przesadza z samoopalaczem, ale nadal jest świetną kobietą i za to ją kocham ;) Brit za to teraz wygląda coraz lepiej. Życzę powodzenia oby dwóm wokalistkom.
Ja miałam odwrotnie ;) Christinę zaczełam lubic po przesłuchaniu B2B. Wręcz sie w niej zakochałam. Te klimaty, ta muzyka no i jeszcze trzeba dodac, że Back To Basics Tour tez robi wrazenie. To Christina jest najjaśniejszą gwiazdą i dekoracja to tylko dodatek, który pomaga tworzyc całość.
Co do solarium.. to prawda. troche przesadza, ale to Christina z każdym krązkiem sie zmienia. teraz ma bardziej nowoczesny look.
A co do Brit. Dla mnie z każdym rokiem jest coraz bardziej denerwująca, a jej piosenki coraz bardziej mniej mi się podobają. No dobra. przyznaje, jeszcze "Cricus" da się znieść w porównaniu do "Blackout". To była klapa. Brit w Gimme More tancząca na rurze w obcisłym kostiumiku, przy jej ówczesnej figurze.. brrrr.
Mi sie wydaje że ty nigdy jej nie widziałaś ani nie słyszałaś.No,ale jak juz ja widziałaś i słyszałam to może wtedy byłaś głucha i ślepa.Bo napewno nie bez powodu została okrzykniętą ,,ksiezniczka popu''.Megan Fox też jest ładna a nic z niej nie robią chociaż to jest aktorka więc Brit przez ta swoją urode nie została okrzykniętą ,,ksiezniczka popu''.Jak założysz okulary i aparat słuchowy to wtedy możemy pogadać.
Spadam z krzesła czytajac takie wypowiedzi.. w sumie. pokazuja poziom owych autorów.. gratulacje dla tej/tego pani/pana.!
chyba pogadamy jak wrócisz do podstawówki i nauczysz sie czytac ze zrozumieniem. jakie to jest żałosne..
sformułowanie "księżniczka" popu odnosilo sie do jej talentu, a nie do urody.
i nierozumiem czemu porównujesz Fox do Spears...
'na przykładzie Brit możemy zobaczyc, że niekoniecznie trzeba mniec wspaniały głos, żeby stac sie wielką gwiazdą.
wystarczy mieć chwitliwe piosenki, które nie muszą miec ambitnego tekstu(typowe piosenki pop'owe - dla mas, które mają aktualnie modne brzmienie). '
Bo piosenki Christiny są takie ambitne.. -.-'
Śpiewając
'Czasem jestem super s.uką' na prawdę pokazała tą swoją ambitność.
większa niz bezmyslne wstawianie byle jakich słów do tekstu piosenki... -.-'
"Who you are, that's just who you are, baby
Lollipop
Must mistake me for a sucker"
Christiny... hmm..
*Fighter
*i'm ok
*the voice within
*ani't no other man
*oh mother
*save me from myself
*still dirrty
*the right man
*beautiful
*Back in the day
*Walk away
*fuss
*Stripped part.2
[...]
"'Czasem jestem super s.uką' na prawdę pokazała tą swoją ambitność."
no wiekszą niż britney, ktora chce teraz zerwac ze słodkim cukierkowym lookiem i w efekcie możemy usłyszec kolokwializmy oraz teksty o jednoznacznej treści(Hold me tight and don't let go!
Mmm Papa love you), które faktycznie są ambitneee.
Wiesz co? Ja myślę, że po prostu żal ci d.upe ściska, że to Brit okrzyknięto mianem 'Księżniczki popu' a nie Christine. -.-'
Przynajmniej tak to wygląda...
A ja myślę, że po prostu żal ci d.upe ściska, bo nie lubie Britney i trudno jest Ci pogodzic sie z tym, że ktoś może jej nie lubić.
Przynajmniej tak to wygląda...
a co do 'Księżniczki popu'.
dzięki Bogu nie jest!
ludzie! to, że lubie Chriss i nie lubie Brit nie oznacza, ze nie lubie tej drugiej ponieważ uważam, że Christina jest najlepsza itd.
zdejmijcie klpki z oczu i pomyślcie trochę!
to nie boli! -.-'
Możesz jej nie lubić. Ważne, że ja ją lubię.
Ale skoro jej tak nie lubisz to po co zakładasz te bezsensowne tematy? No po co?
No własnie.
Więc bądz łaskawa i uszanuj moje zdanie.
Bezsensowny? hmmm...
Bezsensowny był by temat, w którym fan/fanka wyznaje swoja miłośc do aktora/aktorki/piosenkarki/modelki itd.
A załozyłam go, poniewż chciałam się podzielić moimi refleksjami dotyczacymi pani/panny Spears.
Skoro możn się wypowiadac pozytywenie(na temat w/w osoby) na tym forum to negatywnie również..
ale ja lubię brac udzial w dyskusjach! :D
A musiała mi cos zrobić, że jej nie lubie?
Przepraszam, że się wtrącę ale czego można się spodziewać po komercji? Czegoś ambitnego? Jasne, że nie. Jeśli masz ochotę posłuchać ambitnych tekstów, coś a'la niezrozumiałe wiersze Leonadra Da Vinci puść sobie Anatheme albo coś w tym rodzaju.. x.X Wokaliści pop mają za zadanie stworzyć piosenki dla mas, które będą się przy tym bawić! Tych ludzi spragnionych nowych tanecznych kawałków nie obchodzi o czym ta wokalista śpiewa! Ważne aby był rytm, żeby było do czego tańczyć. A teksty często są ambitne ale inaczej, tzn. treść nie emanuje mądrością filozofów ale emanuje zwinną zabawą słowną, którą trzeba jakoś stworzyć i na pewno nie jest to proste, więc proszę nie mów, że teksty Brit są mało ambitne.. Warto wspomnieć, że jest wiele jej piosenek, które niosą jakąś treść. Spójrzmy na "Everytime" i na piękny refren. Wracając do "tańczących mas" muszę wspomnieć o tym, że większość polaków ma głęboko w 4 literach o czym dany wokalista śpiewa, bo po większość po prostu nie zna angielskiego, ot co. Tańczą do tego co jest "fajne". Czy tekst do "Umbrella" Rihanny był ambitny? Nie! A jaki sukces odniósł. Wracając do społeczeństwa polskiego, spójrz na niemiecką piosenkę "dur as..."(jakoś tak..), która mówi "masz najpiękniejszą pupe na świecie" a polacy to śpiewali! Dlaczego? Bo nie znali tekstu. Dlaczego tańczyli? Bo było rytmiczne!
mimo komercji można stworzyc coś ambitnejszego. mozna stworzyc muzyke, która bedzie płyneła z serca(zchowując modne, nowoczesne brzmienie), a nie beda to puste słowa.
"którą trzeba jakoś stworzyć i na pewno nie jest to proste, więc proszę nie mów, że teksty Brit są mało ambitne.."
ale co innego jeśli ma się do pomocy osobe, która pomaga to zlepic w cłośc, a osobę która odwala cała brudną robote.
"Spójrzmy na "Everytime" i na piękny refren"
owszem pięky refren, ale ona prawie cały czas śpiewa o tym samym.
z reszta jest wiele piekniejszych piosenek, ale to juz kwestia gustu.
no cóż.. była moda na jazz, rocka, rap, a teraz mamy mode na pop.
Teraz ja się wypowiem ;p
Co do głosu Britney trzeba wysłuchać tej piosenki
http://www.youtube.com/watch?v=2q3YmDdV2nk
Została nagrana ponad rok temu , nie została poddana obróbce więc można ocenić ją obiektywnie
Co do wyglądu wolę Britney :
Krycha tydzień temu:
http://e2.pudelek.pl/p2628/5e3d73cf001db1cd494c48e1
Britney około miesiąc temu :
http://ubrit.com/displayimage.php?album=1267&pos=69
Z dwojga wolę Britney jest jakaś taka bardziej bliska człowiekowi , przyznała się do błędów , nie jest jakąś tam lalką z TV która ciągle się stara udowodnić jak bardzo jest idealna ..
Bądz, co bądz jest ona dowodem na to, że do wielkiej kariery nie jest potrzebny wspanialy głos..
http://e2.pudelek.pl/p2628/5e3d73cf001db1cd494c48e1
to zdjęcie jest zrobione podczas urodzin Krysi. Wpadła na pomysł z przebieraniem... I co w tym złego?
Grunt to kreatywność ;)
Akurat wybrałeś/wybrałaś zdjęcia nie oddające całego uroku. Zrobione przez paparazzich, a wiadomo, ze na nich nie zawsze wyglada się perfect.
Ja wolę Krysie za jaj wspaniały głos oraz muzykę. Co do błedów. Ja sobie osobiście nie przypominam zadnego incydentu z nią, wiec za co miałabym przepraszać?
Za to potrafi opowiedziec do sobie i swoich przezyciach za pomocą muzyki...
p.s.
ładniejsze zdjęcia Christiny:
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1205&pos=9
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=733&pos=8
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1084&pos=0
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1147&pos=3
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1165&pos=7
http://www.xtinafan.org/photos/displayimage.php?album=1168&pos=4
:)
Zdjęcie które dała Good Enough też było zrobione przez paparazzi.
Zresztą - Christina też nie jest idealna.
Dosyć dawno temu powiedziała - 'Wynajmujemy opiekunkę kiedy chcemy się bzykać'. I dokładnie wtedy straciłam do niej szacunek.
I nie gadaj, że Brit nie umie śpiewać.
http://www.youtube.com/watch?v=KG6wdIxUIBw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=bObxGUZCIcg&feature=related
Dla porównania
http://www.youtube.com/watch?v=1UM4fJ_UFMI&feature=related - Brit
http://www.youtube.com/watch?v=S_YRNGrQ-n0&feature=related - Christina
Nie twierdzę, że Christina zaśpiewała gorzej od Brit, ale tak jak ona (Christina) to i ja potrafię zaśpiewać. Co prawda głos Britney już nie jest tak doskonały, ale...
"Bądz, co bądz jest ona dowodem na to, że do wielkiej kariery nie jest potrzebny wspanialy głos.. "
Czytaj ze zrozumieniem -.-'
Christina miała wtedy 8 lat -.-' Nie oczekuj, że mając 8 lat będzie śpiewała perfekcyjnie. Sama powiedziała w jednym z wywiadów, że nigdy nie brała lekcji śpiewu idt.
Śmiem wątpić, że zaśpiewasz jak Christina.. No chyba, że masz 4-ro oktawowy głos.
...ale nadal do Aguilery oraz Carey wiele jej brakuje.
btw.
Czemu ty sie tak ciągle czepiasz?
A czy ja powiedziałam. że zdjęcie Brit nie jest zrobione przez paparazzich? Każda gwiazda ma zdjęcie zrobione przez paparazzich na którym robi minki? A Good Enough podał/podała zdjęcie z jedna z tych minek.
Nie pamietam dokładnie czy powiedziała 'Wynajmujemy opiekunkę kiedy chcemy się bzykać', ale pamietam ten cytat. Szczerze mówiąc mam głęboko i szeroko w nosie czy ty masz do niej szacunek czy nie? Jak juz wczesniej napisałam. Dla mnie ważna jest jej muzyka, a życie prywatne(czyt. Odwiedzanie FanStie'ów) jest tylko pewną nutką ciekawości.
btw. porównanie: Ja do Brit nie straciłam szacunku mimo, że robiła to co robiła.
Ty straciłas szacunek do Chriss po tym jak powiedziała 'Wynajmujemy opiekunkę kiedy chcemy się bzykać'. Dziwi mnie twoje rozumowanie. Ja na twoim miejscu dawno bym nie szanowała Brit. No sorrry, ale pokazywanie sie bez gaci to faktycznie duży szacunek dla samej siebie.
Brawo Brit! :)
Ja się czepiam? Ej no sorry, ale ja nie zakładam tysiąca tematów na forum Chriss.
Myślę, że Good Enough chodziło o sam strój i makijaż, a nie o 'minkę'.
Brit przynajmniej nie opowiada wszystkim o tym, że chodzi nago po domu a mąż uwielbia jej rozstępy. :\
Bądz łaskawa i mów za siebie.
Olu. Mi chodzi o głos i twórczość. Zachowanie mnie nie obchodzi, póki nie bede musiała ogladać kolejnych "fotek"* Brit na każdej stronie. Wtedy bedzie mnie to irytowało.
Co do wyglądu. Każdy ma inny gust i to co dla jednego jest piękne dla innego może byc wstrętne.
*bez gaci, goląca głowę itd.