Sędzia Dredd powróci na małym ekranie?

W trakcie spotkania z fanami odtwórca tytułowej roli w filmie "Dredd", Karl Urban, ujawnił, że być może już wkrótce powróci do opanowanego przez przestępców miasta  Mega-City One.




Serwisy streamingowe Netflix i Amazon są podobno zainteresowane realizacją serialu o przygodach sędziego Dredda. Miałby on kontynuować wątki zawarte w filmie z 2012 roku, który pomimo świetnego przyjęcia ze strony fanów okazał się finansową klapą. Przy budżecie rzędu 45 milionów dolarów zarobił bowiem na całym świecie 41,5 mln.

Inspirowany słynnym brytyjskim komiksem "Dredd" przedstawia czasy, w których prawo egzekwują sędziowie. Sami ścigają przestępców, wydają wyroki i wymierzają kary. W największej światowej metropolii Mega City One za szczególnie bezwzględnego wobec bandytów uchodzi sędzia Dredd. Jego wyroki są surowe, ale sprawiedliwe, a winnego zawsze spotyka kara. Niejeden przestępca dużo by dał za głowę Dredda. Tymczasem w olbrzymim mieszkalnym gmachu o nazwie Peach Tree Block, w najbardziej niebezpiecznym miejscu w mieście, wybuchają zamieszki. Budynkiem włada Ma-Ma stojąca na czele bezwzględnego gangu handlarzy narkotyków. Wezwany do zamieszek Dredd jak zwykle pewnie wkracza do akcji. Tym razem jednak znalazł się w pułapce.