Nagradzany na wielu światowej klasy festiwalach (Rotterdam, San Sebastian, Saloniki) "Zew północy" wpisuje się w nurt kina demitologizującego wydarzenia rozgrywające się na granicy amerykańsko-meksykańskiej. Andres, jak wielu rodaków, marzy, by zacząć śnić swój "amerykański sen", ale nie jest w stanie przekroczyć granicy. Po dwóch... Nagradzany na wielu światowej klasy festiwalach (Rotterdam, San Sebastian, Saloniki) "Zew północy" wpisuje się w nurt kina demitologizującego wydarzenia rozgrywające się na granicy amerykańsko-meksykańskiej. Andres, jak wielu rodaków, marzy, by zacząć śnić swój "amerykański sen", ale nie jest w stanie przekroczyć granicy. Po dwóch nieudanych podejściach ląduje w Tijuanie, mieście symbolizującym współczesne oblicze Meksyku. Jednak nie porzuca myśli o amerykańskiej przygodzie. Rigoberto Pérezcano rysuje w swoim filmie realistyczną wizję meksykańskiego społeczeństwa, lecz "Zew północy" to przede wszystkim film o ludziach, samotnych w swoich marzeniach, nie poddających się tak łatwo i ciągle prących do przodu mimo przeciwności losu. czytaj dalej