Druga połowa lat. 50. O prywatną audiencję u prymasa Stefana Wyszyńskiego (Marek Kalita) ubiega się Julia Brystygierowa, była szefowa owianego złą sławą Departamentu V. Eks-funkcjonariuszka Ministerstwa Bezpieczeństwa, zwana niegdyś „Krwawą Luną”, słynęła z tego, że osobiście i z sadystyczną zawziętością katowała więźniów politycznych. W... czytaj dalej
odnosze wrazenie, ze po raz kolejny tutaj wiele osob ocenia film patrzac na to o czym on jest... nie oceniajac tego czy opowiadanie historii jest ciekawe, czy gra aktorow jest dobra itp... te opinie powinny byc przekierowywane na portale zajmujace sie historia... :) tylko jedna opinia tutaj jest na miejscu... i raczej...
więcejKiedyś Ryszard Bugajski konsekwentnie prezentował aparat represji PRL-u jako instytucję prowadzoną przez degeneratów a teraz ? W "Zaćmie" uczłowieczył Bestię. Pokazał jaka to była mimo wszystko krucha istota, zagubiona, zalękniona. Stosuje tu retorykę komunistów: wyparcie. Prezentacja że winna była ideologia a nie...
Jestem praktycznie pewny, że gdyby film odciąć od kontekstu historycznego, otrzymał by on znacznie lepsze recenzje. Jakimż świetnym manewrem byłaby zmiana nazwisk, imion bohaterów. Zrobić film o tej kobiecie, nie mówiąc tego wprost. Nawet nie o niej, a po prostu inspirowany tą historią. „Zaćma” dla mnie byłaby wtedy...
więcejNie wolno wybielać psychopatów czy zwyrodnialców a tak właśnie odbieram ten film. Niezależnie od jego walorów- bądź nie- artystycznych. Psychopaci nie zmieniają się.Przynajmniej nie tak łatwo. Jeszcze parę takich filmów i mówienie o zbrodniach w tamtym zbrodniczym systemie będzie oceniane tylko jako zrzędzenie...