Maputo, stolica Mozambiku, ma jeden, a może nawet dwa miliony mieszkańców. Kilka dzielnic ma domy, a dokładniej ceglane szopy, kilka utwardzonych dróg, w większości szeroki wybór chat bez podstawowych usług sanitarnych, gdzie dzień po dniu mężczyźni, kobiety i dzieci zbierają jedzenie w powolnej i cichej rozpaczy. To ich jedyna szansa, aby przeżyć.