Gang złożony z jaskrawo przebranych mężczyzn napada na lombard, kradnąc ogromne ilości złota. Samo ich przebranie, forma napadu, zachowanie i sposób przygotowania bliższe są komediowemu performence’owi niż misternie obmyślanemu planowi. Przypomina to serię zdarzeń niekontrolowanych, a na pewno, nie przewidzianych. Po napadzie bohaterowie... czytaj dalej
Po raz pierwszy od dłuższego czasu jakiś film tak mnie rozbawił. W przeciwieństwie do nudnych produkcji amerykańskich, szczególnie tych z Leslie Nielsenem, tu od pierwszych chwil śmiałam się do łez. Scena napadu na początku była wręcz genialna, a do tego teksty w stylu "nie baw się jedzeniem" (kto widział wie, o co...
Nikt, kto widział Dzień Bestii czy Hiszpański Cyrk, nie oczekiwał chyba niczego innego? Szalenstwo i niedopasowanie gatunkowe to znak szczególny tego reżysera. Lepiej sprawdzić na KOGO a nie na CO się idzie i potem nie biadać.