"Welcome to Collinwood" opowiada o grupie robotników z Cleveland, zwolnionych z zakładu i szukających pomysłu na zdobycie pieniędzy, chociażby przez obrabowanie miejscowego lombardu. Mężczyźni postanawiają napaść na sklep, a w zorganizowaniu skoku pomaga im pewna kobieta.
Genialny klimat, przezabawne dialogi, wciągająca fabuła - nie ma ani chwili nudy, mimo że
temat wydaje się być oklepany.
Bardzo dobrze dobrana obsada. Sam Rockwell jak zwykle zachwyca. Ciekawiło mnie jak
inni aktorzy z obsady "Zielonej Mili" poradzą sobie ponownie się spotykając, tym razem w
roli "gangsterów"...
Nie wiem czy powinniśmy sie cieszyć z polskich wątków w tym filmie, bo raczej nie są pozytywne. Film ( jak już wiele osób stwierdziło) średni. Miał może 2 lub 3 śmieszne scenki, ale to by było na tyle. Obejrzałam bo akurat miałam na dysku, ale do kina bym na to na pewno nie poszła, bo szkoda byłoby mi kasy. Jak ktoś...
więcej