film

Winda

Gusha No Bindume
2004

1h 36m
6,7 244  oceny
6,7 10 1 244
Historia młodej uczennicy z umiejętnościami telepatycznymi, która ucieka przed policją z powodu złamania zakazu palenia. Trafia ona do windy w której zmuszona jest... Zobacz pełny opis

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Horror
Sci-Fi
Winda

reżyseria Hiroki Yamaguchi

scenariusz Hiroki Yamaguchi

produkcja Japonia

premiera

Historia młodej uczennicy z umiejętnościami telepatycznymi, która ucieka przed policją z powodu złamania zakazu palenia. Trafia ona do windy w której zmuszona jest spędzić sporo czasu, przejeżdżając ponad 100 pięter w towarzystwie najdziwniejszych współpasażerów.

premiera 28 lutego 2004 (Światowa)

studio Aries / Gusha no bindume Seisaku Iinkai / Only Hearts Company / więcej

tytuł oryg. Gusha No Bindume

inne tytuły Gusher No Binds Me
The Bottled Fools
więcej

TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Po opisie spodziewałem się czegoś w stylu "Cube" z 1969 roku, dostałem coś jak "Cube" z 1997. Ale porównywanie tego filmu do czegokolwiek może zmylić widza. To na wskroś oryginalna rzecz.
Początek pokazuje nam totalitarne podziemne państwo, gdzie narkotyki są legalne, papierosy niekoniecznie, telepatia jest...

Ale nie do końca przekonuje...

Dla mnie świetny film, ukazujący nasze najgorsze mroczne ludzkie strony. Horrorem to bym tego nie nazwał; ma kilka krwawych scen ale to pikuś w porównaniu z tym co się dzisiaj dzieje w kinach. Film jednak jest japoński, a takie filmy trzeba lubić albo się do nich odpowiednio nastawić, w przeciwnym wypadku w ogóle się...

więcej

"Skośnookie" horrory kojarzą mi sie albo z nudnym ghost-story typu "The Ring" albo z ekstremalnym gore w rodzaju "Guinea Pig". No było może kilka wyjątków które na mnie zrobiły wrażenie, jak "The Host" czy "Ichi The Killer". Przeważnie omijam produkcje żółtych szerokim łukiem.
Ten film mam już z rok i zabierałem sie...

więcej