Ten wieczór jest dla Adriena koszmarem. Podczas rodzinnej kolacji, dowiaduje się, że będzie musiał wygłosić przemówienie na weselu siostry. Główny bohater jest neurotykiem, ma 35 lat i przeżywa głęboki kryzys. Dziewczyna, z którą właśnie się rozstał nie odpowiada na smsy, a bliscy skupiają się na absurdalnych rozmowach. Kto z Was nie chciałby uciec myślami z podobnego spotkania z bliskimi?
Są jedyne w swoim rodzaju. Niepodrabialne. Zazwyczaj zza humoru wyłania się mądre, wnikliwe przemyślenie zachęcające nas do autorefleksji. Trzeba tylko z tego umieć skorzystać. Tak jak mówił reżyser przed seansem - to film na wskroś francuski ale jednocześnie uniwersalny. Śmiejemy się, ale też znajdujemy w nim siebie,...
więcejmłodsza publiczność się wynudzi, zwłaszcza ta, która oczekuje komedii romantycznej. Film klimatem przypomina mi "Małe szczęścia", choć tamten był bardziej studium psychologicznym otoczenia, w którym jedno z przyjaciół, niezapowiadające się, nagle robi karierę, a tu mamy do czynienia z neurotycznym, nieporadnym...
Taki sobie filmik o francuskim neurotyku - zobaczyć nie zaszkodzi,ale rewelacji nie było.A nie prościej byłoby szwagrowi grzecznie odmówić i problem z głowy? - ale rzeczywiście sytuacja z przemówieniem na weselu niezbyt komfortowa - dobrze że ja nie musiałem takiej mowy wygłosić na weselu swojej siostry,bo nie widzę...
więcej