PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30391}

Walentynki

Valentine
2001
5,5 12 tys. ocen
5,5 10 1 11973
5,0 4 krytyków
Walentynki
powrót do forum filmu Walentynki

Ludzie zapamiętajcie raz na zawsze!!! Żeby zaliczyć film do tego gatunku, musi występować SIŁA NADPRZYRODZONA!!! Czyli duch, potwór, nieznana siła, ufo, cokolwiek.
FilmWeb jako portal aspirujący do profesjonalnego powinien to wiedzieć!!!

ocenił(a) film na 5
7martina

nie koniecznie czasem wystarczy seryjny zabójca z zaburzeniami psychicznymia albo wieksza dawka krwi. Chodzi raczej o klimat, a nie sam fakt wystąpienia sił nadprzyrodzonych. :)

Newelowsky

Bo slasher to taki prawiehorror - za mało realny na thriller, zbyt prawdopodobny na horror.

Newelowsky

"nie koniecznie czasem wystarczy seryjny zabójca z zaburzeniami psychicznymia albo wieksza dawka krwi. Chodzi raczej o klimat, a nie sam fakt wystąpienia sił nadprzyrodzonych."

Gdyby taka była definicja horroru to byłby nim również serial Ally McBeal gdzie prawie wszyscy mają zaburzenia :)Jeśli chodzi o duże dawki krwi to film gore. A klimat powinien być w każdym dobrym filmie tylko, że adekwatny do gatunku.
Przeczytajcie definicję wklejoną przez 'einhander'. Czasem dzieje się tak, że twórcy reklamują film jako horror i jest to chwyt marketingowy. Im więcej potencjalnych widzów tym lepsze notowania :)

7martina

Horror (łac. groza, strach), fantastyka grozy – odmiana fantastyki polegająca na budowaniu świata przedstawionego na wzór rzeczywistości i praw nią rządzących po to, aby wprowadzić w jego obręb zjawiska kwestionujące te prawa i nie dające się wytłumaczyć bez odwoływania się do zjawisk nadprzyrodzonych. Zadaniem horroru jest wywołanie lęku i niepokoju u odbiorcy utworu. Pojawiające się w świecie utworu zjawiska fantastyczne podważają ustalone na początku i akceptowane przez bohaterów prawa świata. Różnica między horrorem a thrillerem polega na tym, że w thrillerze zagrożenie ma charakter realny (np. przestępca, epidemia). >> źródło wikipedia

ocenił(a) film na 6
einhander

to jest taki horror jak z koziej dupy trąba...

Demoniczna_Wiedzma

Po co ta odpowiedz??

ocenił(a) film na 2
einhander

Po to, aby była jasność, że autor komentarza się nie zna...

ocenił(a) film na 2
7martina

Na temat definicji horroru trwają odwieczne spory i nikt jeszcze nie wymyślił ogólnie akceptowanej takiej definicji. Osobiście zgadzam się z założycielem tematu, że w horrorze musi być zawarty pewien pierwiastek nadprzyrodzony, coś nie z tego świata. To coś musi straszyć i/lub zabijać ludzi, a także widzów, choć ten ostatni warunek nie jest konieczny. "Gremliny" to też horror, "Jeździec bez głowy" również, a nie są zbytnio straszne. Jednak istnieją wyjątki. "Krzyk" też jest powszechnie zaliczany do horroru, bo nakręcony jest w specyficznej klasycznej i prostej konwencji, w której lata szaleniec z nożem, hakiem, piłą mechaniczną i zabija ludzi. Gatunek thriller do takich filmów średnio pasuje bo brzmi zbyt inteligentnie. Thriller to jest "Siedem", albo każdy inny film z wątkiem kryminalnym, który z założenia ma trzymać widza w wielkim napięciu. Na pewno tego typu filmy jak Walentynki to również Thriller, ale osobiście wolę nazywać je horrorami z racji ich prostoty polegającej na lejącej się krwi i straszeniu widza.

ocenił(a) film na 2
_Pablos_

Oczywiście miałem na myśli tylko straszenie widzów, bo z tym zabijaniem to ciężko by było. No chyba, że na zawał serca :] Co do samego filmu Walentynki to słabiutko i to bardzo 2/10