Grupa przyjaciół ze szkoły staje przed faktem, że jedno z nich, zabiło drugą osobę. Dotąd zgrana paczka rozpada się. Jedni bronią kolegi, pomagają w ucieczce, a drudzy uważają, że najlepszym wyjściem było by poinformowanie policji. Tak też się staje... ktoś idzie na policję...
Trudny film o pewnego rodzaju patologii ujawnionej w środowisku młodzieży pewnej małej miejscowości. Wszelkie standardy etyczno-moralne zostały w tym filmie pogrzebane. Przerażają słowa chłopaka, który zgłosił zbrodnie na policji: Nie sądziłem, że będę jedyny. Temat filmu, nie sam film, wzbudził we mnie oburzenie :/
Ciekawy temat pokazany w mocno przerysowany sposób, wręcz nierealistyczny. Jedynie Keanu odegrał rolę poprawnie. W przeciwieństwie do Crispina Glovera, który spaprał cały film swoimi dziwacznymi minami.
Ten film ma wszystko, co kocham w latach 80-tych.
Małe prowincjonalne amerykańskie miasteczko. Fabuła skupiająca się wokół grupy młodych ludzi. Fajne ciuchy, białe adidasy, niebieskie jeansy, czadowe kurtki. Obciachowy styl, ale jednocześnie bardzo pociągający. Małe dzieciaki jeżdżą na rowerach i chcą być jak starsi....
Rzecz z gatunku: tak pokręcone, że aż zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami. W małym miasteczku popełniona zostaje zbrodnia, która dla miejscowej młodzieży staje się czymś w rodzaju... atrakcji. Film Tima Huntera łączy w sobie frywolność kina dla nastolatków lat 80. z potraktowaną całkiem serio wiwisekcją o...