Pewien yuppie, Daniel Miller, ginie w wypadku samochodowym i idzie do Miasta Sądu, poczekalni na drodze do życia wiecznego. W trakcie dnia musi udowodnić w stylu przemów sądowych, że świetnie opanował swoje dotychczasowe lęki. W nocy zakochuje się w Julii, jedynej młodej osobie w mieście prócz niego. Noce są czasem hedonistycznych przyjemności...
Ja pierniczę ! Oglądając ten film - zawsze byłem ŚWIĘCIE przekonany, że to Steve Guttenberg !!! gra Daniela Millera ! A tu okazuje się, że to Albert Brooks. Cholera, ale numer. Jakby ktoś chciał się zakładać nawet o 10 000 Oiro, to i tak bym twierdził, że to Guttenberg. No i straciłbym 10 000 Oiro. Do dzisiaj. :)))
czesc szukam podobnych filmow gdzie ktos trafia do nieba bo zginal ale okazuje sie ze to nie byl ich czas , ogladalem kiedys film z lat 90 chyba , mloda dziewczyna jechala samochodem z chlopakiem chyba na bal i byl wypadek ona zmarla i trafila do nieba , okazalo sie to nie jej pora i mogla wrocic pod jakims tam...