Przygotowania do wiejskiego święta ludowego. Kierownik sklepu GS Patyk odsprzedaje po cichu towar prywatnemu sklepikarzowi. W sklepie spółdzielni - ciągle pustki. Nie ma nafty, sznurka, gwoździ, mydła, nie ma nic z tego, czego chłopi potrzebują. Jedyny towar to biustonosze, którymi interesuje się... jedna klientka. Patykowa ma sen - śnią... czytaj dalej
Propaganda pełną gębą, aż parzy w oczy! To co prywatne to złe co państwowe to dobre. "Prywaciarze" to oszuści i kombinatorzy a w państwowych sklepach pracują uczciwie i jeśli czegoś tam brakuje to też wina "prywaciarzy"! To nawet nie agitka bo tak nachalne idealizowanie zasad socjalistycznej gospodarki że aż głupie!...
więcejtoporny - zapewne, siermiężny - także się zgadzam ale jakie czasy, takie filmy...
W tamtym okresie mieszkańcy wsi byli w większości niepiśmienni, miastowi również ale w mniejszym stopniu i ten film jest prosty, bo dla prostych ludzi.
Pomijając wydźwięk propagandowy, film jest zrobiony solidnie. Realizatorzy wykazali...
Cała agitka jest śmieszna i toporna. Jedyne co nie straciło na aktualności to już początkowe sceny mówiące o politykach i Rządzie. Obecnie jest podobnie. Za wszelką cenę dostać się do koryta a potem wszystkich olać :( Film nawet fajny i życiowy. Chłopi postanawiają ukrócić przekręty spółdzielczego sklepikarza który...
więcej