Próbowałam zapamiętać genialne teksty, ale nie zdołałam:)
Jedyne co utkwiło i w pamięci to jak Maślana mówi do Andżeli " Jaśnie pani pierdolencja" :)
Piszcie, jak pamiętacie inne :)
Pamiętam Zajkowskiego jak się na Frau rozdarł
-Zajkowski!!!!
-Czego kurwa?!?!? Ja tu mam zawód miłosny!!!
Nie są to dosłowne cytaty, bo nie pamiętam dokładnie.
-Przekliniak skąd znasz chiński?
- Z zupek.
- Czy ja dobrze słyszałem, sadzą kutasy?
Uważam, że wersja kinowa wyszła dobrze(choć bez rewelacji) i nie ma powodu jej mieszać z błotem, a już tematy:NIE OGLĄDAŁEM ALE DAJĘ 1/10 to już totalna bzdura i bezsens(dlatego dałem 10/10). Nie warto nawet odpisywać. Zresztą nawet krytycy przyjęli ten film dość ciepło o czym świadczą recenzje na innych stronkach filmowych.
Nic raczej nie zapamiętałem bo film bardzo kiepski i prawie przysypiałem. Szkoda, ze Kędzierski nie wtrzymał przez 90 minut poziomu serialu
Zajkowski rozśmieszył mnie do łez.
- Co kurwa?! Nie widzisz, że ja mam tutaj zawód miłosny Ty ruska pindot(r)ypo?!
CZesio też miał spoko teksty. najbardziej utkwił mi w pamięci:
-ale misiowa myszomucha
Marcel i pułkownik:
-sadza KUTASY?
Przekliniak;
-luzy rajtuzy Czesiu
PIosenka Czesia też zapadła mi w pamięć i rozpacz Maślany, że 'już nie potrzebują babci klozetowej'.
Aaa... zapomniała bym o tej psychicznej babeczce, która w kółko powtarzała coś o mózgu i jajeczkach :)
No tak najlepsze TEKSTY BIORA SIE Z PRZEKLENSTW. Nie sztuka wymyslic tekst w ktorym sa uzyte wulgaryzmy. Sztuka jest napisanie tekstu inteligentnego...ach szkoda ze scenariusz ma taki niski poziom, ale w sumie przeciez to sa tylko Włatcy Móch :)
Druga sprawa to do pana ktory daje 10/10 temu filmowi...brak mi słow "Zagubionym" dalem 9/10 a Władcy Móch (polski najgorszy, ale jak sie okazuje najśmieszniejszy serial) wg tego pana, bije łeb na szyje wszystkie seriale świata. Więcej powagi. Czym wy ludzie sie kierujecie dajac takie oceny?
Oj niedoceniasz widzę tej specyfiki języka polskiego, która pozwala na tworzenie tak różnorodnych form wulgaryzmów. Jestem z wykształcenia językoznawcą i kocham nasz język między innymi za to, że oprócz "fuck" i "shit" mamy dziesiątki "pieprznych" neologizmów:)
Zdanie jednak szanuje, bo o gustach się nie dyskutuje. Albo się kocha "Włatców", albo nie. I tyle:) Pozdrawiam!
Aaa i jeszcze jedno... jak ktoś pisze, że teksty były zajebiste a nie pamięta praktycznie żadnego no to wniosek nasuwa się sam. Poza tym wszyscy wymienili te same trzy teksty i przeciętny widz raczej ich do klasyki gatunku nie zaliczy. Pozdrawiam. Film ocenię na słabe 4, ale nie martwcie się 10 dałem tylko chyba 2 razy jak na razie.
dużo osób polubiło tez Ich Troje i Dodę :P to nie jest żaden argument. Oczywiście brawo dla pana z wąsem, który dał 10/10... jakby to powiedzieć... to się nazywa patriotyzm. Film naturalnie słaby. Zaskakujące jest jak mocno media nagłaśniają takie premiery. Ostatnio oglądałem na TV4 (tak to ta sama stacja, która transmituje serial)promowała film przeprowadzając wywiady bezpośrednio po premierze z "gwiazdami" polskiego showbiznesu. Wszyscy zgodnie ocenili film jakby co najmniej miał dostać oskara popierając to argumentami typu: humor na wysokim poziomie, ciekawa fabuła itp. no i mój ulubiony argument inteligentne wulgaryzmy (tak bodajże ktoś powiedział). Uśmiałem się naturalnie do łez, chciałbym powiedzieć, że z filmu ale niestety nie. Zwykłe wulgaryzmy, śmieszniejsze teksty zdarza mi się słyszeć w pubie przy piwie z kolegami, fabuła słaba co wynika oczywiście z tego, ze serial miał śmieszyć i nic więcej. A humor... dla mnie słaby, bo teksty serialowe zaczęły się robić monotonne, na to samo kopyto. Fani serialu mnie zminusują, ale muszę powiedzieć, że typowa polska superprodukcja. aaa i jeszcze jedno... autorzy sobie mogą uciekać od zarzutów, że to nie polski South Park, ale dla mnie pomysł zerżnięty zza oceanu. Na plus są oczywiście dobrze ujęte polskie realia i to chyba tyle.
Nie musisz się chwalić, ze dałeś tylko dwie dziesiątki bo nie o to tutaj chodzi i na taki był temat, który zostŁ tu zapoczątkowany. Jak chcesz wyrażać swoje osądy o innych, porównując innych do słuchaczy Dody, to rób to gdzie indziej.
PO pierwsze każdy ma prawo nie pamiętać tekstów, a zapominanie jest cechą ludzką, zwłaszcza jeżeli na ten film poszło się dzień przed trudnym egzaminem dla odstresowania
Po drugie porównanie do South Parku jest nei na miejscu, bo jedyne co jest z tym związane to mniej więcej to, ze bohaterowie chodzą do szkoły,a oba seriale są robiona w całkiem innej formule.
Jeżeli Ci się nie podoba, trudno, każdy ma prawo do wyrażania opinii :)
pozdrawiam
P.S. Nie jestem fanką serialu, ale chyba w takich filmach o to chodzi, żeby się pośmiać, nieprawdaż?
ja się nie chwalę, że dałem tylko dwie 10 tylko się żalę :D
nawiązałem tylko do pana bądź pani, która dał(a) dychę, bo z tego wynika tylko tyle, ze to arcydzieło. Chodziło mi tylko o to,że jak większości się podoba to o niczym nie świadczy, nawet oskary są pomyłkowe, a może zwłaszcza oskary (rozumiem, że lubisz Dodę...spoko). Ktoś dobrze napisał: dobry film to nie to samo co śmieszny film...a nawet na tym filmie nie wszyscy się będą śmiali. o!!! P.S. Na Pulp Fiction śmiałem się bardziej,a jakby wrażenie inne :D P.S.2 porównywanie filmów w ogóle nie ma sensu, ale tutaj po prostu zerżneli i tyle :D, no dziwne by było gdyby wszystko było takie samo... wtedy to już się nazywa kopia chyba :^)
Spoko, rozumiem co miałeś/miałaś na myśli, film rzeczywiście nie zasługuje na 10, a chodzi o to, żeby się pośmiać :_) Po drugie nie wiele jest w tych czasach filmów opartuch na oryginalnych scenariuszach - wszystko bazuje na już obytych w telewizji i kinie " Tworach".
Nie zmienia to faktu, że film był śmieszny:)
P.S. Nie przepadam za Dodą ;p