W przyszłości Ziemią rządzą wampiry, z którymi ludzie prowadzą bez powodzenia wojnę. Doris, piękna dziewczyna, zostaje ugryziona przez księcia wampirów, Magnusa Lee. Nie chcąc zmienić się w wampira Doris wynajmuje łowcę wampirów - tytułowego D, aby zabił Magnusa Lee.
Denny, ultra przewidywalny scenariusz, z kiczowatymi twistami, a i walki nie robią większego wrażenia. Bloodlust z 2000 roku to znacznie lepszy film. Ta animacja już się mocno postarzała.
Film jako tako broni się klimatem, choć daleko mu pod tym kątem do nowszego o 15 lat dzieła. Postaci niby są wyraziste, ale...
Wygląda jakby ambitne, ale jednak niedoświadczone studio dostało licencję na ekranizacje arcydzieła jakim jest seria książek Vampire Hunter D. Nie znam historii za tym filmem ale takie odnosi się wrażenie i jeśli zgadłem, to kompletnie nie będę zaskoczony.
Szczerze oglądało się to całkiem fajnie, ale trzeba brać...
10/10 fajny, klimatyczny. Prawie? nic do zarzucenia^^' :
-wiem, że to anime, ale czy naprawdę nie było można dorysować Doris dłuższej, choć o ciupinę miniówy (mini, mini mania...)? Dbajmy o dzieci xD
-brutalny, krwawy (wiaderkami się leje jak na świngus-dyngus^^)
-poczciwy, kochany horrorek (:
-zachwycona, pełna...