Organizację Lebensborn, oficjalnie stowarzyszenie opiekuńczo-charytatywne, powołano do życia w 1936 roku na mocy rozkazu Heinricha Himmlera, który został jej prezesem.Celem tej instytucji było stworzenie odpowiednich warunków do rozwoju nordyckiej rasy. Zgodnie z życzeniem Himmlera, każdy jadący na front oficer SS powinien spłodzić... Organizację Lebensborn, oficjalnie stowarzyszenie opiekuńczo-charytatywne, powołano do życia w 1936 roku na mocy rozkazu Heinricha Himmlera, który został jej prezesem.Celem tej instytucji było stworzenie odpowiednich warunków do rozwoju nordyckiej rasy. Zgodnie z życzeniem Himmlera, każdy jadący na front oficer SS powinien spłodzić dziecko. Do tego celu wybierano samotne Niemki, ale bardzo często do ośrodków Lebensborn trafiały również kobiety z krajów okupowanych. Wywożono tam również dzieci - sieroty, albo te, które siłą odbierano rodzicom, np. na Zamojszczyźnie. W Bad Polzin (dzisiejszy Połczyn-Zdrój) istniał jeden z większych ośrodków tej organizacji. Film Kingi Wołoszyn-Świerk pokazuje spotkanie ludzi, którzy w tych nieludzkich czasach przebywali jako dzieci w ośrodku Bad Polzin, zarówno Polaków, jak też Niemców. Ich wspomnienia są różne. Ci których oddano do adopcji i wychowywano później w rodzinach niemieckich, niekiedy chwalą okres swego dorastania, jednak w olbrzymiej większości są to wspomnienia ludzi pokrzywdzonych, pozbawionych swej tożsamości i poznających dopiero teraz prawdę o swoich rodzicach. czytaj dalej