Współczesna baśń o człowieku, który stracił twarz w wypadku. Po nowatorskiej operacji wraca do rodzinnej miejscowości, ale ludzie nie wiedzą jak go traktować. Staje się dla nich kimś obcym.
Fakt: Grzegorz Galasiński po przeszczepie twarzy mieszka w wiosce Niemil. Cała wioska mu pomaga, sołtys, proboszcz. Fikcja: Szumowska robi film o tym, że mała polska wioska wyżywa się na mężczyźnie po przeszczepie twarzy. Efekt: Srebrne Lwy w Berlinie.
Film mający obrzydzić Polaków, tym razem jako nietolerancyjny ciemnogród. Tylko że historia, na której opiera się akcja filmu, jest dokładnie odwrotna, bo człowiek po przeszczepie twarzy spotkał się z życzliwością i pomocą sąsiadów. czyli dokładnie na odwrót, niż zostało to pokazane w filmie Szumowskiej.
Może mi ktoś powiedzieć, dlaczego jak Smarzowski robi takie filmy jak "Wesele", "Dom zły", "Drogówka", które pokazują polskie patologie to ludzie nie tylko, że go nie oskarżają o antypolonizm, ale wręcz pieją z zachwytu jakie to wspaniałe filmy robi. Jak film o różnych polskich przywarach robi Małgorzata Szumowska, to...
więcej"Film inspirowany prawdziwą historią pierwszej ratującej życie udanej operacji przeszczepu twarzy"
Jeżeli tak to film dotyczy Grzegorza Galasińskiego, mojego znajomego, z którym jeszcze parę lat temu grałem w tym samym klubie w piłkę i mieszkamy kilka kroków od siebie. Oglądając trailer jestem zażenowany tym co...
Jestem świeżo po premierze. I odczuwam pustke nie tylko w głowie jednakże co najważniejsze w duszy. Jaki byl sens tego filmu ? i co wyniósł do mojego zycia ? Czegoś mnie nauczył ? Bylem świadkiem przez ostatnie dwie godziny , chaotycznej fabuły, cynicznego ukazania polskiego społeczeństwa które jest pełne perwersji ,...
więcej