Do jeziora Crater spada meteoryt. Woda podgrzewa się, stwarzając idealne warunki do rozwoju złożonego na dnie prehistorycznego jaja. Po kilku miesiącach olbrzymi plezjozaur, który się z niego wykluł, zaczyna terroryzować brzegi zbiornika w poszukiwaniu pożywienia. Ginie bydło, aż w końcu bestia atakuje mężczyznę, który wędkował na... czytaj dalej
Gdzieś na wygwizdowie, w Stanach, spada meteoryt, wprost do jeziora. Los tak chciał, że akurat w tym jeziorze, na dnie, leżało sobie jajco plezjozaura. Podgrzana woda spowodowała wyklucie się monstera, i teraz szeryf ma pełne ręce roboty.
Nie ma się co łudzić, ,,Crater...'' jest filmem złym, ale twórcy jednak zadbali...