no, jeszcze dwa latka i staruszek melusiek uderzy w stóweńkę, co znaczy - jego imię i nazwisko jako bodaj najbardziej wiarygodna materializacja hasła, iż śmiech to zdrowie, w czeluściach holly voodoo! kiedy przestanie się uśmiechać, to umrze, ergo: mimowiednie skazany jest na życie wieczne!