Zacznę od tego, że nie jestem fanem Sherlocka Holmesa, a film obejrzałem, ze względu na Christophera Lee.
Lee grał w 5 filmach osadzonych w uniwersum dotyczącym Holmesa, przy czym w trzech z nich zagrał Sherlocka, raz Mycrofta oraz Henry'ego Baskerville'a.
Tego typu, długie, telewizyjne produkcje to coś co często...