W październiku lemingi głosujące na PO, SLD i Rucha Palikota lecą tłumem do kin na "Bogowie" a bardziej świadomi obywatele naszego kraju lecą na "Służby specjalne".
Ja tam na nikogo nie głosuję.Polityka mnie nie obchodzi.Kto by naszym krajem nie rządził,to i tak jedna sitwa,tylko by się hajsu chcieli nachapać.
no właśnie dla tego mówię, że dla mało świadomych jest BOGOWIE. To taki niezobowiązujący (do myślenia) film
Nie jest kretynem, jest paranoikiem, który nie może dnia żyć bez polityki. Wszędzie widzi prawice i lewice. Na forach dotyczących pieczywa pisze, że prawicowcy jedzą bułki a lewacy chleb.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Oglądając Służby Specjalne byłam przekonana, że spora część społeczeństwa, w ogóle tego filmu nie zrozumie. Wpis Kazikowy tylko to potwierdza...
http://www.filmweb.pl/film/S%C5%82u%C5%BCby+specjalne-2014-699881/discussion/S%C 5%82u%C5%BCby+Specjalne+dla+prawak%C3%B3w%2C+Bogowie+dla+lewak%C3%B3w,2515650?pa ge=2#post_12648019
Ale gdy zestawić ze sobą te dwa filmy, to przecież w wyniku tego nie może wyjść nic innego. 2+2 jest zawsze 4. Napisał prawdę.
Nie ma to jak generalizowanie. Według Ciebie przy wyborze filmu należy kierować się poglądami politycznymi? Patrząc po ocenach na Twoim profilu sądziłem, że masz więcej oleju w głowie. Kino jest dla każdego, nie dla wybranych.
Ja wybiorę się na oba filmy, bo uwielbiam polskie produkcje. Są to przede wszystkim dwa różne gatunki, by móc je ze sobą zestawiać.
A, i dodam, że jestem apolityczny.
> Według Ciebie przy wyborze filmu należy kierować się poglądami politycznymi?
po 1. Wpis miał być prowokacją, która jak widzę na Ciebie skutecznie podziałała.
po 2. Tu nie chodzi o poglądy polityczne. Szeroko pojęci konserwatyści są po prostu bardziej świadomym odbiorcą tematu poruszonego w Służbach Specjalnych i zazwyczaj mają większą wiedzę w temacie. Stąd złożyłem, że wśród widowni SS będzie większość ludzi o prawicowych/konserwatywnych poglądach społeczno-politycznych. Lemingi tego filmu nie zrozumieją (dla nich to będą fasmatagrorie, które nie mają wiele wspólnego z prawdą... a niestety mają wiele wspónego).
> Kino jest dla każdego, nie dla wybranych.
Czy ja napisałem, że jednym każę iść na taki, a pozostałym na inny film? Nie. W pierwotnym poście pośrednio napisałem to co w pkt. 2.
Nie oszukujmy się, ale takie myślenie świadczy o twojej ignorancji społecznej. Myśląc w ten sposób, przez takich jak Ty nigdy się nic nie polepszy. Zapoznaj się z programami partii, które nie są w rządzie( PO, PiS, SLD, PSL czy TR), coś na pewno przypadnie Ci do gustu i a nóż w końcu dzięki temu pojawi się ktoś godny co do twoich upodobań ;)
Co z tego,że niektóre partie mają nawet ciekawy program wyborczy,jak i tak go później nie realizują.Jak zwykle naobiecują a później nic z tego nie wynika.
1. Program wyborczy to jest taki pobożny spis marzeń Polaków, który przed wyborami się wyciąga z szuflady, a dzień po wyborach do niej wraca, bo już nie jest potrzebny.
2. To nie my wybieramy, tylko szefowie partii w chwili ustawiania list wyborczych. My na nie nie mamy wpływu. Żaden szef partii nie umieści na listach wyborczych kandydata nie uwikłanego w partyjne układy, bo taki jest nieprzewidywalny, i nie daje gwarancji profitów dla partii i jej członków. Człowiek uczciwy nigdy na żadnej liście się nie znajdzie, bo to nie leży w interesie żadnego szefa partii.
3. Masz więc jedynie wpływ na to, która mafia będzie Cię kroić. I na nic więcej.
Inne myślenie, to nawet nie jest ignorancja, ale to jest naiwność.
Pewien dziennikarz z Anglii kiedyś napisał: Byłeś na wyborach? Więc przyłożyłeś rękę do tego, co się dzieje, więc siedź cicho i nie marudź. Masz, co chciałeś. Ja nie byłem, do tej szopki rąk nie przykładałem, więc mam prawo narzekać.
Obracasz kota ogonem. Trochę prawdy w tym co piszesz ale konkluzja jest totalnie głupia. Wyczuwam, że usilnie potrzeba ci przed samym sobą być najmniejszym naiwniakiem świata, a przez to niby bystrzejszym od innych. Daj sobie siana - sztucznie się nie da.
Może byś miał rację, gdyby tu była jakaś konkluzja. Problem w tym, że nie ma. Tylko suche fakty bez żadnego komentarza. W dodatku dawno zdefiniowane i to nie przeze mnie. Ale na pewno logiczne.
Jesteś zwyczajnie intelektualnym leniem. Polityka zbyt wiele od ciebie wymaga i dlatego wolisz brnąć w tego rodzaju postrzeganie sprawy, bo zwalnia cię ono z aktywności ponad to, co wygodnie ci maksymalnie z siebie dać. Sprawa jest jasna:
+ Człowiek uczciwy nigdy na żadnej liście się nie znajdzie, bo to nie leży w interesie żadnego szefa partii.
Popadłeś wręcz w żenującą tutaj skrajność. Sorry ale trzeba być debilem, żeby tak napisać. Gdybyś tego nie napisał, to bym nawet słowem się nie odezwał. Ale napisałeś. Tylko to zdanie jasno pokazuje, że twój opis nie opiera się na obiektywnym spojrzeniu na rzeczywistość, a subiektywnym chciejstwie. Tak jak napisałem wcześniej. wolisz brnąć w tego rodzaju postrzeganie sprawy, bo zwalnia cię ono z aktywności ponad to, co wygodnie ci maksymalnie z siebie dać.
Skończyłem z tobą.
A co ze mną skończyłeś? Przecież nigdy ze sobą nie byliśmy na szczęście ;)
A jeśli uważasz, że nie mam racji, to znaczy, że to TY patrzysz na świat przez różowe okulary. Wierzysz w garbate aniołki i uczciwych szefów partii. W dodatku napchałeś całą wypowiedź inwektywami, ale żadnego konkretu tu nie widzę. Jak nie ma siły argumentów, to się używa argumentu siły.
Pamiętaj, że każda partia jest jak wataha wilków. Do władzy dochodzą najbardziej bezwzględni. A oni nie są zainteresowani uczciwością. Zapewniam. Wiem coś o tym.
Dla mnie takie myślenie to ignorancja społeczna i pójście na łatwiznę. Żyjesz w świecie tylko dwóch partii PO i PiS(do tego wliczają się również ich brat i siostra, czyli PSL i SLD), które rzeczywiście pieprzą głupoty przed wyborami, ludzie naiwni to łykają i dalej mamy ciągle to samo. Partię, które nie mają aż tak dużego poparcia jak reszta, nawet jak się dostaną do sejmu ciężko im wprowadzać, swoje obietnice wyborcze, gdyż takie PO czy PiS nawet nie chcą dopuścić pomysłów tych ugrupowań. Najśmieszniejsze jest to, że taki polityk, który jest w partii Pis czy Po nie ma nawet własnego zdania, bo przychodzi jeden ważniak i mówi wszystkim posłom ze swojego ugrupowania na co ma głosować( byle mieć ciepłą posadkę i pewnie pieniążki, nie wazne jest dobro kraju!). Ty dalej jesteś uparty w tym, że lepiej zostawic to tak jak jest i sie do tego nie mieszać, a własnie taki jak Ty nie ma prawa na to co się dzieje marudzić, bo nie robisz zupełnie nic, żeby coś sie zmieniło.
Sam potwierdziłeś moje słowa, że jeden polityk mówi wszystkim, ja mają głosować. czy to nie jest dokładnie to samo, co ja pisałem? Że jeden rządzi a reszta musi się podporządkować? I nie. nie żyję w świecie dwóch partii. Obie uważam za bardzo szkodliwe i niebezpieczne, chociaż z różnych powodów.
I nie uważam, że lepiej to zostawić. Uważam tylko, że nie zmienisz tego sposobami parlamentarnymi, bo same te parlamentarne sposoby sa tak skonstruowane, że to uniemożliwiają. No i skąd wiesz, że nic nie robię? Znasz mnie? Może robię więcej niż wszyscy tu obecni razem wzięci? Jedynie próbuję niektórym tu uświadomić, jak się mylą w swojej naiwności.
Ja myślę, że kolega Kazikowy ma już swoją ulubioną partię. Mówiąc o świadomych obywatelach miał na myśli tych, którzy wielbią Jaśniepana Kaczyńskiego:)
Jarosław Polskę zbaw!
Jeżeli film "Służby specjalne" będzie na poziomie "Ciacha" to znaczy ,że jest to film dla ciebie "prawaku" albo raczej prawiczku :)
nie oglądałem Ciacha, oglądałem Pitbulla. Tymczasem Vega mówi, że na ok. 60 przedpremierowych pokazów większość widzów stwierdziła, że lepszy od Pitbulla. (źródło: http://www.vice.com/pl/read/patryk-vega)
A Pitbull był na 8/10, więc Handrianku jeszcze się zdziwisz!
PO i PiS to partie socjalne ja tam jestem za Korwinem i to właśnie tacy jak ja zasługują najbardziej na "służby specjalne" zaraz po delektowaniu się "pitbullem" :p
Ja nie wiem jakie masz poglądy polityczne, ale musisz wiedzieć, że ostatecznie to chrześcijaństwo wyprowadziło Europę z ciemnych wieków. Jeśli masz poglądy lewicowe, to jak najbardziej nie powinieneś pisać, że katoprawica jest wsteczna. Wsteczne jest to, co robi dzisiaj lewica. Np. publiczne orgie homoseksualne (zresztą heterosekusalne wyuzdane marsze też nie są dobre) jak w starożytnym Rzymie pod pretekstem jakiejś tolerancji. Albo Palikot chce obniżyć wiek, w którym będzie mona uprawiać seks z dziewczynami, do bodaj 13-14 lat. Także wiesz, to jest regres, a nie progres. Ludzie tylko myślą, że nauki kościoła katolickiego, to ciemnota. A jest dokładnie odwrotnie. Od kilkudziesięciu lat Europa dołuje. Kiedyś były wartości, a teraz rafalala. To, że czasem komuś z PiS coś odwali i np. jest ta śmieszna afera z osłami, nie oznacza, że i tak nie są o wiele lepsi od lewicowych partii. To ja już wolę, żeby przesadzali w drugą stronę, niż ten syf z lewicy. Przemyśl to, jeśli trafnie odgadłem Twoje poglądy. Pozdrawiam.
Czasem komuś z PiS coś odwali? Ta partia to emanacja tego całego syfu - bezczelnych biskupów, agresywnej katocenzury (Golgota picnic, Nergal) jakiegoś bredzenia o zakazie in vitro itd. Jakim prawem te cholerne oszołomy wpierdalają się w życie innych ludzi.
Nergal spalił czy tam rozdarł biblię. Ty naprawdę uważasz, że można tak po prostu zniszczyć pismo święte, które ma dla milionów znaczenie religijne? To strasznie szczeniackie zachowanie. Jak jest taki cwany, to niech zrobi podobnie z koranem. Golgota Picnic, to nie wiem. Znam sprawę bardzo pobieżnie. Nie wiem co tam było, więc się nie mogę wypowiedzieć. Ale to z tym Nergalem, to absolutna racja katolików. Gość bierze i niszczy coś, co ma dla nich znaczenie.
Co za bzdury z tym koranem. Islam nie zagraza jego wolnosci, a katolicyzm owszem. Poza tym nie zgadzam sie z tym co piszesz o darciu biblii. Sam bym tego nie zrobil, ale w prawdziwie wolnym kraju mozna gardzic dowolna religia do woli i bezkarnie. Niestety, w Polsce jest zapis o "obrazie uczuc religijnych".
"W prawdziwie wolnym kraju"? LOL a tak z ciekawości jaki ty kraj chłopczyku masz na myśli? Niemcy? Francję? Wlk. Brytanię? Proponuję w którymś z wymienionych spalić publicznie Koran, zapewniam, że nie przeżyjesz pełnej doby :)
Co za demagogia :) Ale fakt, katolicy w przeciwienstwie do muslimow przynajmniej nie zabijaja. Chociaz jak slysze o antyaborcyjnych fanatykach koczujacych pod szpitalami to nie jestem pewien czy nie potrafili by zabic "w obronie bezbronnego dzieciatka".
Było dokładnie odwrotnie. To chrześcijaństwo trzymało lud w ciemnocie w wiekach średnich. Zawłaszczyło cały dorobek naukowy. Na odważnych świeckich czekał stosik, kiedy próbowali ogłaszać i stosować odkrycia (medycyna i astronomia). Kościół wymuszał zeznania stosując tortury. Sam kler też żył w rozpuście na czele z Aleksandrem VI. Biblia dostała się na indeks ksiąg zakazanych pod koniec XIX wieku. Teraz wypada mi odpowiedzieć, że sieję lewacką propagandę - to stała odzywka pewnej grupy społecznej. Serdecznie pozdrawiam.