film

Ruchome piaski

1968

1h 16m
6,6 407  ocen
6,6 10 1 407
Grzegorz biwakuje z synem nad jeziorem. Pojawienie się atrakcyjnej dziewczyny psuje ich relacje. Zobacz pełny opis
Dramat
Psychologiczny
Ruchome piaski

reżyseria Władysław Ślesicki

scenariusz Kazimierz Orłoś, Władysław Ślesicki

produkcja Polska

premiera

Ojciec i syn rozbijają namiot w Łebie na wydmach. Spędzają tu prawdziwe męskie wakacje: wędkują, pływają łódką, kąpią się. Ich idyllę burzy pojawienie się pięknej studentki. Ojciec chłopca zaczyna flirtować z nieznajomą zapominając zupełnie o swoim synu. Opuszczony i pozbawiony towarzystwa chłopiec czuje się coraz bardziej zazdrosny o dziewczynę, która odebrała mu rodzica...

premiera 27 lutego 1970 (Światowa)

na podstawie Kazimierz Orłoś (opowiadanie) (niewymieniony w czołówce)

studio Studio Filmowe Iluzjon

tytuł oryg. Ruchome piaski

inne tytuły Shifting Sands Międzynarodowy
więcej

Zdjęcia do filmu realizowano w Łebie (Polska).
Pierwowzorem scenariusza było niepublikowane opowiadanie Kazimierza Orłosia pt." Imię ojca". W czołówce filmu nie ma jednak wzmianki o literackim pierwowzorze.
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Dokonczylbym zywota nie wiedzac, ze mamy taka perelke w kinematografii. Obejrzalem z zachwytem klatka po klatce. Jest to kino mistrzowskie, do ktorego nawet sie nie moga zblizyc dzisiejsi filmowcy, nawet te pretendujace do oskarow gnioty. To kino artystyczne, z podziwem przygladalem sie jak tworcy filmu synchronizowali...

więcej

Bo czuję niewykorzystany potencjał, aby wyciągnąć coś więcej z tej historii, która w formie podanej w tym filmie nie wyróżnia się absolutnie niczym. Niby fajnie reżyser buduje napięcie między ojcem i nieznajomą, ale do niczego to finalnie nie prowadzi, a utrata rodzica przez syna absolutnie nie wzbudza większych...

Fabuła nawet fajna. Jedyne co drażni to nienaturalne i sztuczne głosy bohaterów. Nagrywane w studio. Braunek też niczym nie błysnęła choć w tamtych latach uważano ją za sexbombę :) Na plus można uznać kilka ważnych i życiowych porad jakie słyszymy. Zwykły przeciętny obraz.

dużo fajniejszy niż po. Klimaty wizualne jak z Księgi Strachów.

z amatorami aktorami, takimiż dialogami i ujęciami. Tylko dla tych, którzy są skłonni wspominać siebie z tamtych lat.