Symcha Rotem, czyli Szymon Ratajzer ps. Kazik należał do skazanych na Zagładę, ale powiedzieć o nim ofiara ocalona z Holocaustu to stwierdzenie nie dość precyzyjne, bo dzięki wyglądowi - blondyn o niebieskich oczach i zadartym nosie - mógł przeżyć wojnę bez większych trudności. Świadomie jednak podjął decyzję zbrojnej walki. Wrócił do... Symcha Rotem, czyli Szymon Ratajzer ps. Kazik należał do skazanych na Zagładę, ale powiedzieć o nim ofiara ocalona z Holocaustu to stwierdzenie nie dość precyzyjne, bo dzięki wyglądowi - blondyn o niebieskich oczach i zadartym nosie - mógł przeżyć wojnę bez większych trudności. Świadomie jednak podjął decyzję zbrojnej walki. Wrócił do getta, wziął udział w powstaniu, uratował ostatnich bojowników, organizując ucieczkę kanałami. Dalej walczył w Powstaniu Warszawskim i z kolei uratował powstańców ze Starówki - sam przeprowadzając ich kanałami na Żoliborz. Symcha Rotem wie, że przyszedł czas na zrobienie bilansu całego życia. Wśród codziennych czynności Ratajzer rozmawia rozmawiał z Agnieszką Maciejowską. Wyjaśniają się wówczas źródła tego, co ukształtowało osobowość bohatera. Dzieciństwo spędzone na Czerniakowie, wśród społeczności robotniczej, etnicznie zróżnicowanej. Umiejętność nawiązywania kontaktów przydały się podczas wojny. Jego czynom nie przyświecała żadna idea poza imperatywem ratowania każdego życia. Dlatego do dziś nie może zrozumieć, co skłoniło Antka Cukiermana do wydawania rozkazów narażających ludzkie życie. Podobnie wciąż wątpi w zasadność wyroku śmierci wydanego i wykonanego przez komunistów na kierowcy ciężarówki ps. Krzaczek, który wywiózł ostatnich bojowników z getta. Wciąż rozmawiał na ten temat z przyjacielem Markiem Edelmanem, którego zresztą uratował. Tuż po wojnie Symcha Rotem był członkiem bojówek zorganizowanych przez polskich Żydów, którzy postanowili wziąć odwet na ludności Niemiec 6 milionów za 6 milionów. Oragnizacja Dam Yehudi Naham Mściciele Krwi Żydowskiej, postawiła sobie za zadanie zatruć wodę w wodociągach w kilku niemieckich miastach. Abe Kovner, płynący z Palestyny z cyjankiem, został niespodziewanie aresztowany na statku i przewieziony do więzienia w Egipcie. Bojownicy przystąpili do realizacji planu B, czyli uśmiercenia esesmanów uwięzionych przez Amerykanów. Akcja została przeprowadzona w obozie w Dachau. Do dziś historia akcji i liczba zmarłych esesmanów są utrzymywane w tajemnicy. Rotem postanowił ją opowiedzieć. czytaj dalej