Michał Płoski w zasadzie mógłby być odczytywany jako antybohater współczesnych czasów. Dziś bohaterami stają się ludzie charyzmatyczni, uparcie dążący do celu, osiągający sukcesy, walczący o dobro własnego kraju. Wartościowi - w pewien zdefiniowany sposób. Modlitwa nie przystaje do współczesnego świata, jeśli jest jedyną aktywnością,... Michał Płoski w zasadzie mógłby być odczytywany jako antybohater współczesnych czasów. Dziś bohaterami stają się ludzie charyzmatyczni, uparcie dążący do celu, osiągający sukcesy, walczący o dobro własnego kraju. Wartościowi - w pewien zdefiniowany sposób. Modlitwa nie przystaje do współczesnego świata, jeśli jest jedyną aktywnością, którą podejmuje świecki człowiek. Ale bohater filmu "Prosta droga" celowo odrzuca gonitwę codzienności, uczestnictwo w życiu społecznym i publicznym na rzecz kontemplacji. Praktykuje pustelnicze wędrówki i życie w imię własnych, nie podporządkowanych nikomu przekonań. Uwieńczeniem jego duchowego rozwoju są ikony, które powstają w pustelni w Górach Świętokrzyskich. Jednak film to nie tylko historia malarza, ale swoisty traktat filozoficzny nad ludzkimi wyborami. Michał Płoski ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale nigdy nie pracował w swoim zawodzie. W latach 80-tych ubiegłego wieku był działaczem "Solidarności". Potem długo szukał życiowej drogi i tożsamości. W filmie jego dzisiejsze życie oglądamy niejako od wewnątrz, a kamera podporządkowuje się najprostszym codziennym czynnościom. czytaj dalej