PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 189 tys. ocen
6,3 10 1 188991
5,7 63 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Może i jestem mało inteligenty i takie tam, ale nie zrozumiałem za bardzo tego filmu. Podam pytania i prosiłbym, żeby ktoś był tak łaskawy i napisał na nie odp. No więc:
1.Czemu ci Inżynierowie chcieli zniszczyć ludzi? Przecież to ta Shaw powiedziała do kapitana statku, że oni chcą zniszczyć ziemię. Z czego to wywnioskowała?
2.Ci Inżynierowie jako gatunek istnieją? No czy gdzieś na innej planecie, czy gdzieś? Czy ten typek był ostatni?
3.O co kaman z tymi ośmiornicami-alienami? Ogółem. Czy inżynierowie je stworzyli? Czy je odkryli? Jeśli tak to po co im były?
4.Będzie kontynuacja, bo jestem ciekaw czy ona dotrze tam na planete tych Inżynierów, czy ją zabiją, czy sobie pogadają i takie tam?
5. Czemu ten koleś (inżynier) na końcu chciał zabić Shaw? W jakim celu? No i czemu ta ośmiornica go zeżarła?
6. I o co kurde chodzi z tym na początku, jak ten typek pije tą czarną srakę i go zżera od środka? Chodzi mi o to po co oni to pokazali? Co chcieli nam przez to powiedzieć czy co?(twórcy filmu)

Sory że tak długo, ale mam irytujący nie ogar co do tego filmu. Ostatni miałem kiedy przeszedłem Mass Effect 3 i zobaczyłem zakończenie. pfffffffff......

ocenił(a) film na 6
matiii102222

sprubuje wyjaśnić:
1. Chcieli zniszczyć ludzkość. Shaw wywnioskowała to z tego ze statek był broni biologicznej a cel podróży był ustawiony na ziemie.
2. Nie wiemy czy jeszcze istnieją. Być może w tak zwanym "międzyczasie" wymarli lub może zniszczyli się za pomocą stworów które stworzyli.
3. Najprawdopodobniej je wyinżenierowali. Wszystkie przypominają face-hugerów z Obcego więc były pewnie zaplanowane na zasadzie jednego "projektu". Nie wiadomo czy podobne stworzenie żyło wcześniej w naturze.
4. Na razie nie jest jasne czy będzie kontynuacja. Sądzę że zrobią. z pewnością zostawili sobie gigantyczną furtkę.
5. Inżynier chciał ją zabić ponieważ ludzie przeszkodzili mu w starcie. A ośmiornica (giga face-huger) zaatakował go ponieważ taki jest jej tryb życiowy. Chcę przeżyć i rozmnożyć się, i tyle, nie ma jakiegoś master planu.
6. Moja teoria. Jeden z inżynierów stworzył ludzkość poświęcając się (było by to zbieżne ze starożytnym mitem) bez wiedzy pozostałych. Kiedy wiele lat innych reszta inżynierów skapowała się że na ziemi rozwija rasa która może im zagrozić postanowili nas zniszczyć.

ocenił(a) film na 3
miszatujest

1. Shaw wywnioskowała to z tego, że David jej powiedział.
2. A skąd mamy wiedzieć?
3. Wyinżenierowali. W czarnej mazi. Która jednego rozpuszcza, drugiego zamienia w zombie, a trzeci płodzi kalmary.
5. Chciał ją zabić, bo tylko ją mógł. Reszta zabiła się sama.

ocenił(a) film na 1
matiii102222

I mamy nową"religię".Nic nie wiadomo ale wiadomo))))))))))))Może nie pytaj...

użytkownik usunięty
matiii102222

."O co kaman z tymi ośmiornicami-alienami? Ogółem. Czy inżynierowie je stworzyli? Czy je odkryli? Jeśli tak to po co im były? "
Co to za stwierdzenie/pytanie? A film oglądałeś?! Przecież to Shaw "urodziła" tę ośmiornice. Możliwe że to pierwszy facehugger ludzki ever. Stąd powstał nowy obcy który wyszedł z giganta na końcu filmu. "Pomóżcie bo nie ogarniam, bylo w normalnej jakości oglądać film a nie.

prosiłem o odpowiedź na moje pytania a nie o pouczanie mnie że źle zadaje i spekulowanie tego, że oglądałem w złej jakości. Ale przynajmniej mi udzieliłeś w pewien sposób odp na pytanie. Bo ja myślałem że ta ośmiornica cała się wzięła od tego co tych dwóch kolesi co się zgubili co ich zaatakowało. Myślałem że od tego. Ale teraz jak tak pomyśleć to ona spała z tym swoim gachem o on został zarażony tą czarną mazią przez tego robota. No ale ta czarna maź to z tych waz, a to co tych dwóch zaatakowało zrobiło się z mazi... Czyli chyba jednak ta ośmiornica jest od tych węży z kwasem zamiast krwi.

użytkownik usunięty
matiii102222

To jednak musisz obejrzeć jeszcze raz ten film. Jak można w ogóle coś takiego przeoczyć?! Shaw urodziła przez cesarkę tą ośmiornice po czym uciekła zostawiając ją w kapsule gdzie odbyła się operacja jej usunięcia. Filmu to chyba nie oglądałeś albo przysnąłeś. . Bo ja myślałem że ta ośmiornica cała się wzięła od tego co tych dwóch kolesi co się zgubili co ich zaatakowało. Myślałem że od tego. Ale teraz jak tak pomyśleć to ona spała z tym swoim gachem o on został zarażony tą czarną mazią przez tego robota. Bo zdanie:
"No ale ta czarna maź to z tych waz, a to co tych dwóch zaatakowało zrobiło się z mazi... Czyli chyba jednak ta ośmiornica jest od tych węży z kwasem zamiast krwi." To potwierdza:)

ocenił(a) film na 9
matiii102222

1. Rasa ludzka została uznana przez Inżynierów za nieudany eksperyment. Patrząc na "nas" z dystansem można się domyśleć dlaczego. Agresywna i destruktywna rasa mogąca w przyszłości zagrozić innym planetom oraz samym Inżynierom.
2. Inżynierowie raczej istnieją. Jeżeli 2000 lat temu baza na LV-223 była jeszcze aktywna to jak najbardziej reszta rasy rozsianej po kosmosie istniała w trakcie wydarzeń w Prometeuszu.
3.Podstawową bronią Inżynierów jest broń biologiczna (w przeciwieństwie do nas my wolimy zabijać bardziej osobiście). Dlatego tworzyli różne rodzaje broni biologicznej przeciwko różnym rasom. Kalmar w Prometeuszu nie jest typowym facefuggerem z Aliena. To raczej typ broni przeznaczony do walki ze znacznie większymi osobnikami niż ludzie czy inni humanoidzi. Ale sposób działania broni ten sam (produkt końcowy inny typ xenomorpha). Warto tu zwrócić uwagę na wielkość osobnika który wykluł się z Inżyniera na koniec filmu. Xenomorphy znane z serii Alien były małe (po wykluciu się). Ten osobnik też był "mały" jak na swoje standardy, a już wielkością przewyższał człowieka. Oznacza to gigantycznego xenomorpha przeznaczonego do walki np. z dinozaurami.
4. Nie wiem, zapytaj reżysera.
5. A weź postaw się w jego sytuacji. Jesteś członkiem misji wojskowej do likwidacji ziemian. Zapadasz w sen hibernacyjny przez misją i nagle po obudzeniu się orientujesz się że: misja się nawet nie zaczęła, twoi towarzysze nie żyją, co gorsza w ściśle tajnej bazie z bronią biologiczną widzisz ludzi, których miałeś eksterminować, są mocno zaawansowani technicznie, opanowali składy twojej broni biologicznej i już pewnie wiedzą że są przeznaczeni do rozwałki. Plus najprawdopodobniej ich robot powiedział ci coś co cię jeszcze bardziej wkurzyło jak np: wiemy co chcieliście zrobić, będziemy się bronić, użyjemy przeciw wam waszej własnej broni.
6. Mit tworzenia oparty na wierze Majów.

ocenił(a) film na 3
inquisitores

O,qrde. Sorry,nie wytrzymałem i muszę dopisać swoje :-)
"Oznacza to gigantycznego xenomorpha przeznaczonego do walki np. z dinozaurami." - no, to już wiemy co zabiło dinozaury ok.65 mln lat temu. Zagadka rozwiązana.
"A weź postaw się w jego sytuacji." - właśnie próbuję. Czyli: śpię ok 2 000 lat, nagle zostaję wybudzony. Spinam zwieracze, marszczę swe szlachetne czoło i po ok. 80 sek. (tyle to trwało mniej więcej w filmie) już wszystko wiem: "orientujesz się że: misja się nawet nie zaczęła, twoi towarzysze nie żyją, co gorsza w ściśle tajnej bazie z bronią biologiczną widzisz ludzi, których miałeś eksterminować, są mocno zaawansowani technicznie, opanowali składy twojej broni biologicznej". I to wszystko w 80 sekund, świeżo po dwutysięcznej hibernacji. Zaiste, Giganci...
Sorry, inquisitores, ale rozbawiłeś mnie do łez. Dzięki.

ocenił(a) film na 9
mojomr_

cieszę się że cię rozbawiłem, ale twój komentarz nie wskazuje na jakieś konkretne braki w mojej hipotezie. Raczej na brak hipotezy z twojej strony oraz niechęć do myślenia analitycznego.
" no, to już wiemy co zabiło dinozaury ok.65 mln lat temu. Zagadka rozwiązana." Czy ja pisałem co zabiło dinozaury? Sekundę pomyśl człowieku zanim zaczniesz się rozbawiać. Jak chcesz rozwalić bronią biologiczną aligatory to nie stosujesz przeciw nim wirusa grypy. Broń biologiczną dostosowujesz do celu. Jaki mógłby być cel ataku broni tworzącej kalmary i ogromne xenomorphy? Małe małpy? Rybki akwaryjne?
Co do drugiego rozbawienia, hm. To w końcu SF, ale ich hibernatory nie muszą powodować efektów ubocznych jak ludzkie (różnica w technologii jakieś kilkadziesiąt milionów lat, ale pewnie się czepiam). Co do reakcji Inżyniera na wizytę ludzi w tajnej bazie to nic do rozbawienia tu nie widzę. To co zapisałem jest to logiczne, ale najwyraźniej przerasta to możliwości niektórych użytkowników FW.

ocenił(a) film na 7
inquisitores

Dzięki, inquisitores , za rzetelne podejście do sprawy :) Twoje teorie są całkiem logiczne i choć po obejrzeniu filmu nie byłem nim zachwycony i pozostawił on więcej pytań niż odpowiedzi w mojej głowie, to teraz zaczynam to jako tako "sklejać".

Od siebie mam za to inne pytanko - Co sądzisz o naturze owej broni biologicznej stworzonej przez Inżynierów? Jak wyglądał proces jej działania? Bo w filmie widzimy z jednej strony czarną maź magazynowaną w dużych ilościach, czyli to ona była podstawą tej borni, na tej mazi to się wszystko opierało. Tylko nie bardzo rozumiem, czemu jeden z członków załogi po kontakcie z nią zamienił się w szalejące zombie, a drugi (Charlie) tylko się rozchorował, zapładniając w międzyczasie swoją laskę? No i gdzie w tym wszystkim jest miejsce tych stworów kobropodobnych, znalezionych w komnacie z twarzą? No i wreszcie czy ten cykl wyglądał w ten sposób tzn maź > facehugger > xenomorph? Bo chyba głównym założeniem tej broni były właśnie xenomorphy, skoro nawet w komnacie widzimy ich na malowidle/fresku?

ocenił(a) film na 9
anjinsanguy

Osobiście wydaje mi się że broń biologiczna zaprezentowana w Prometeuszu jak na standardy ludzkie jest przekombinowana. Ma kilka efektów pożądanych przez jej twórcę, ale diametralnie różne (my raczej skupiamy się na jednym efekcie za to finalnym - śmierć). Atak następuje (wbrew temu co było w Alien, gdzie wyglądało jakby jedyną metodą infekcji były jaja) w postaci rozpylenia czarnej mazi. Zainfekowane osobniki silnie mutują co zwiększa ich agresję również przeciwko osobnikom swojego gatunku (Fifield czy Inżynier, który stracił głowę czy kobropodobne stworzenie). Holloway otrzymał mniejszą dawkę, dzięki czemu miał więcej czasu zanim by oszalał.
Drugi efekt to manipulacja materiałem genetycznym nasienia zainfekowanego osobnika. To totalna nowość, choć zgodna z najnowszymi odkryciami w dziedzinie ewolucji, że wirus powoduje zmianę genetyczną nasienia osobnika powodując narodziny innego gatunku (choć pokrewnego, a nie jak w filmie czegoś zupełnie nowego). Ten aspekt broni biologicznej wydaje się trochę przekombinowany, ale jak się przyjrzeć, ma to jakiś ukryty sens. Logistycznie łatwiej przewieść i rozpylić na atakowanej planecie maź, która zmieni materiał genetyczny w ten sposób, że zainfekowany gatunek zacznie wytwarzać docelową broń biologiczną (facehuggery i xenomorphy) niż zrzucać jaja z facehuggerami (tak nota bene przedstawiają to komiksy z serii AVP). Z obserwacji ludzi w czasie konfliktów zbrojnych można zauważyć, że agresja zwiększa popęd seksualny (gwałty na wojnie) dzięki czemu mimo wojen liczba osobników się nie zmniejsza drastycznie. Dywaguję, bo tego w filmie nie było, ale może na to samo liczono w przypadku agresywnych zainfekowanych osobników, że będą siłą zapładniać samice swojego gatunku dając początek nowemu gatunkowi, który ma wygrać wojnę. Cykl rozwoju broni xenomorpha w Prometeuszu już jest z kolei jak w Alien wliczając poprawkę że jest to broń przeznaczona na większe osobniki niż ludzie. Kalmar->gigant xenomorph-> królowa->jaja-> kalmar. W ten sposób dalsze infekcje czarną mazią nie będą potrzebne. Powstały gatunek samoczynnie będzie się rozprzestrzeniał (jak w Aliens). W przeciwnym wypadku Inżynierowie musieliby zakładać konieczność polania czarną mazią całej powierzchni atakowanej planety, a tak wystarczy jeden region i dalej leci samo.

ocenił(a) film na 7
inquisitores

Hmm, szczerze mówiąc jedyne co w samym filmie przekonuje mnie do teorii broni biologicznej to jest scena, w której widzimy tysiące składowanych pojemników z mazią - ewidentnie było to przygotowane do transportu na wielką skalę.
Ale z drugiej strony, tak jak sam piszesz, odrobinę to przekombinowane. Jeśli SJ chcieliby faktycznie unicestwić życie na całej planecie to myślę że dysponowaliby jakimś bardziej wyrafinowanym i mniej skomplikowanym sposobem. No bo w gruncie rzeczy, po takiej "akcji" z pewnością pozbyliby się np. ludzi, ale pozostałaby im planeta pełna biegających xenomorphów, z którymi najwyraźniej też nie potrafili sobie poradzić. Więc jaki w tym wszystkim sens? Chyba, że zależało im tylko i wyłącznie na wyeliminowaniu konkretnego gatunku, a później zostawiali daną planetę na pastwę naszych sympatycznych, czarnych i lśniących zwierzaków....

matiii102222

Dzięki bardzo za odp. wszystkim. Szczególnie inquisitores. To co napisałeś. Znaczy po tym co napisałeś nie mam już żadnych wątpliwości w związku z filmem, ani żadnych pytań. Ale i tak the wszystkim:)