Student prawa Luke O'Brien (Bart Bronson), który wieczorami pracuje jako woźny, postanawia pozwać Szatana (Malcolm McDowell), którego obwinia za wszystkie swoje życiowe porażki. Żąda od niego odszkodowania w wysokości 8 bilionów dolarów. Kiedy jednak rozpoczyna się rozprawa, Diabeł zjawia się w sądzie w towarzystwie 10 najlepszych prawników.
To taka ciekawa mieszanka stylów i gatunków. Pobudza do śmiechu ale i do refleksji. Cóż, to nie jest może arcydzieło, ale ma sporo zalet - w tym ciekawą fabułę. Intryguje swoją "nieklasyfikowalnością". Wg. mnie dobry :)
Jedna trafna diagnoza - prawnik adwokatem diabła. Poza tym zęby bolą patrząc na braki w rzemiośle filmowym: jeden koncept jako jedyny napęd historii filmowej, drętwota postaci, deklaratywność i sztuczność dialogów oraz drewno aktorskie. Nie wystarczy zrobić perskie oko do widza (elementy komediowe oraz patos sądowy),...
więcejMcDowell w świetnej formie, dobry scenariusz, znakomite dialogi, przyzwoita gra większości aktorów, ale przede wszystkim przesłanie - gorzka prawda o tym, że jeśli nie żyjesz wolnością otrzymaną od Jezusa - jesteś mniej lub bardziej marionetką diabła.
Nie wierzysz? Tym gorzej dla ciebie... Obejrzyj ten film....