Josephine nie rzuca się zbytnio w oczy. To katastrofa dla początkującej aktorki. Kiedy więc słynny reżyser zatrudnia ją do głównej roli w swojej najnowszej sztuce, wszyscy są w szoku, z nią na czele. Postać, którą ma zagrać jest jej dokładnym przeciwieństwem - silna, agresywna seksualnie, autodestrukcyjny wamp. Kiedy Fine zaczyna wcielać się w nową rolę, granica między teatrem a rzeczywistością zaciera się. Dziewczyna wkracza na niebezpieczną ścieżkę.
Ciężki, psychologiczny. Faktycznie dla amatorów tego gatunku. Mnie się podobał i to bardzo.
Świetna rola aktorki, które grała Fine. W tematyce podobny do „Czarnego łabędzia” Tylko obdarty z z Hollywoodckiego blichtru. Bardziej realny, mniej mroczny i nie tak „ładny” Jak ktoś lubi takie kino, obejrzy z...