Współczesna, a można rzec nawet - futurystyczna - opowieść o kimś, kto bardzo chciał zostać chłopcem. Tym razem Pinokio nie jest drewnianą lalką lecz... robotem, a Gepetto nie jest stolarzem a - konstruktorem robotów.
taki sobie, uwspółcześniona wersja Pinokia; pomysł dobry, jednak wykonanie tragiczne; zdecydowanie tylko dla dzieci
Moja ocena: 4/10
Carlo Collodi z pewnością byłby rad, że po ponad wieku od jego śmierci stworzona przez niego postać wciąż żyje, nie jestem jednak pewien, czy o tej przeróbce miałby dobrą opinię.
Sam pomysł jest wbrew pozorom wdzięczny (choć nie pionierski, pamiętajmy, że już choćby Stanley Kubrick wymyślił „A.I. Sztuczną...