film

Pillow Book

The Pillow Book
1996

2h 6m
7,2 5,7 tys. ocen
7,2 10 1 5731
6,1 9 krytyków
W dzieciństwie ojciec Nagiko kaligrafował na ciele córki życzenia urodzinowe. Jako dorosła kobieta oczekuje od swoich kochanków umiejętności pisania tuszem po skórze. Zobacz pełny opis
Melodramat
Obyczajowy
Pillow Book

reżyseria Peter Greenaway

scenariusz Peter Greenaway

produkcja Francja, Holandia, Wielka Brytania, Luksemburg

premiera

nagrody Film otrzymał 2 nominacje

Nagiko to młoda japońska dziewczyna. Gdy była dzieckiem, ojciec malował na jej ciele przeróżne historie i wiersze. Teraz Nagiko szuka mężczyzny, który, tak jak jej ojciec, będzie potrafił kaligrafować na ciele. Zafascynowana książkami, wierszami i pisaniem na ciele rozpoczyna erotyczną odyseję z Anglikiem Jerome... Film niezwykle wysmakowany wizualnie, na poły erotyczny i obyczajowy.

premiera 12 maja 1996 (Światowa) , 19 października 1996 (Polska premiera kinowa)

boxoffice $2 372 744 w USA

na podstawie Sei Shonagon (książka)

dystrybucja Gutek Film

studio Alpha Film Corporation / Canal+ (współudział) / Channel Four Films (współudział) / więcej

tytuł oryg. The Pillow Book

inne tytuły więcej

Film kręcono w Hongkongu (Chiny), Kioto (Japonia) oraz Luksemburgu.
Matka Nagiko rozpoczyna urodzinowe błogosławieństwo po japońsku, tak jak robił to ojciec, a potem przechodzi na mandaryński.
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

dawno (czyt. nigdy) nie widzialam tak pieknie ujetej erotyki w filmie. w "the pillow book" staje sie ona nie tyle tlem, co naturalna czescia kultury...ponadto kazdy kadr jest starannie dopieszczony przez rezysera- eksperymentuje on z barwami, ciekawymi zdjeciami (vide nagiko w tej, nie wiem jak ujac nazwe, wannie),...

Arcydzieło!!

ocenił(a) film na 10

Ten film otworzył przede mną nowy wymiar kina. Wymiar Greenaway'a...

nie wiem, może nie rozumiem tej estetyki, ale w sumie do końca dla Ewana Mcgregoryego
można się było przemęczyć.

wow

ocenił(a) film na 8

film filmem ale....Ewan..i to w całej okazałości....oczu nie mozna oderwać, wiem ze to co pisze jest płytkie ale nie moge się powstrzymac :P

Ja sie może powstrzymam od achów i ochów. Nigdy nie pojmowałam i już chyba nigdy nie pojmę kultury dalekiego wschodu. Dla niektórych może to piękne, ale dla mnie to za przeproszeniem głupie takie pierniczenie się z każdą czynnością, celebrowanie smarowania kromki chleba masłem, podnoszenie najprostszej nawet czynności...

więcej