Piękny letni dzień. Ogród. Taras. Kobieta i mężczyzna w cieniu drzew, delikatny letni wietrzyk. W oddali, na rozległej równinie dostrzec można budowle Paryża. Rozpoczyna się rozmowa: wymiana pytań i odpowiedzi między kobietą i mężczyzną. Konwersacja dotyczy doświadczeń seksualnych, dzieciństwa, wspomnień, atmosfery lata i różnic pomiędzy... czytaj dalej
Pierwszy film, z którego wyszłam z kina. Początkowo zachęcił mnie opis – dwoje ludzi, którzy siedzą i rozmawiają o życiu. Mógł być pouczającym, refleksyjnym i natchnionym dziełem, a był nieokreślonym, bezsensowym, nicniewnoszacym, ponurym gniotem. Trudno mi właściwie powiedzieć, o czym był ten film. Kobieta używała...
więcejPomysł na film ciekawy, ale żeby go dopełnić treści rozmów muszą być na tyle ciekawe, żeby zastąpić wszystkie inne braki. Tymczasem są całkowicie o niczym. Między chwilami gdy przysypiałem, starałem się wyciągnąć z dialogów cokolwiek dla siebie, ale nie dało się! Może to wina tłumaczenia, nie sądzę. Ludzie w kinie...
Oryginalny tytuł jest identyczny (acz w innym języku) jak tytuł książki Marii Pruszkowskiej, która opisuje swoje wspomnienia wojenne, m.in. z z robót przymusowych w Niemczech
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/79522/piekne-dni-aranjuezu
Przypadek?
Scenariusz filmu powstał na podstawie powieści Petera Handke.
zwane tete-a-tete nie do wytrzymania, wtopione w drugi plan - szumy, zlepy, szmery, szelesty i świergoty - który jakby udowadnia, że mylił się jean-paul sartre:
natura nie jest niema, to istota ludzka jest głucha!
tako rzecze wszystko tutaj - wiatr, liść, pospolita kukułka - ale głupi człowiek, głupi i nie...