Czterech czarnoskórych weteranów - Paul (Delroy Lindo), Otis (Clarke Peters), Eddie (Norm Lewis) i Melvin (Isiah Whitlock Jr.) - wraca po latach do Wietnamu. Wraz z synem Paula (Jonathan Majors) wyruszają na poszukiwania szczątków swojego dowódcy (Chadwick Boseman) oraz ukrytego skarbu, a po drodze muszą stawić czoła ludziom i siłom... czytaj dalej
Nieznośny patos, martyrologia, żałosna psychodrama, groteskowe albo nijakie postaci, klisze na kliszach i kompletny brak tempa. Do tego jakże nowatorski zabieg - w Irishmanie było beznadziejne komputerowe odmładzanie, tu Lee poszedł jeszcze dalej i do retrospekcji użył tych samych głównych bohaterów tak jak się...
kłamstwa (o Czarnych lądujących na plażach Normandii i zabijających Niemców - żadna "czarna" jednostka nie brała udziału w desancie, w innych Czarni nie służyli - obowiązywała segregacja),
głupoty (zwrot o "antykomunistycznej propagandzie" propagandzie???? wtf???? Katy, łagry, archipelag gułag, KGB. głód na...
- funkowo-dyskotekowy klimat ma się bardzo źle do omawianego tematu. Takie podejście jest niepoważne nawet jako wstęp bo wyszedł z tego tani teatrzyk à la Kac Vegas.
- tanie nawiązanie do ostrogi piętowej Trumpa którą jakoby wykpił się od służby.
- przyrównanie czarnoskórych wyborców (w domyśle także osób LGBT+)...