Tommy, dręczony ciągłymi koszmarami, postanawia upewnić się raz na zawsze, że Jason nie żyje. Rozkopuje grób i w furii przebija jego ciało metalowym prętem. Na nieszczęście piorun uderza w owy pręt sprowadzając nowy koszmar na Camp Cristal Lake...
Zabawny, przerażający, trzymający w napięciu i przede wszystkim dobrze nakręcony. Góruje pod tym względem na tle wcześniejszych i późniejszych części.
Dla mnie jest to numero uno jeżeli chodzi o Jasona.Dobry klimat,Jason w świetnej formie i
ta część miało to coś>>Scena jak typ dostaje centralnie w łeb w przyczepie mistrz....