Powiedzcie mi... czy krew jest łatwopalna? Bo gdy ta nauczycielka szła przez dom i gonił ją strumień ognia to właściwie co to się paliło? Bo ta ciecz była przezroczysta i ciągnęła się za nią...
co masz z chemi? krew latwopalna? poderznij sobie zyly i podpal to. Co do tego filmu to ta kobieta pila wodke ktora ciekła po podłodze, i strumień i był w jej strone tylko w butelke która eksplodowała (magia kina) nie próbujcie tego w domu
Nie wyczułeś ironii w pytaniu o krew? A z tym strumieniem wódki to jest przegięcie w tym filmie już
kubek jej pękł, gdzie miała alkohol i jak szła do tego kompa to wódka skapywała na podłogę.
Hm, kiedy uciekała przed ogniem nie miała w ręce pękniętego kubka a jednak zostawiła łatwopalny ślad... Pan Wong się chyba zapędził
Wystarczyło, że zrobiła wódką ślad jak szła z kuchni do pokoju (swoją drogą to ten kubek to musiał mieć niezły przeciek :D). Z resztą w drugą stronę było by jej ciężko jedną ręką trzymać kubek o drugą uciskać tętnicę szyjną. ;) Co jak co, ale Pan Buffon ma rację. Śmierć nauczycielki to było totalne przegięcie.
Tu cały opis:
Pani Lewton zrobiła herbatę w kubku i zalała wrzątkiem. spojrzała na kubek i wylała wszystko bo prestraszyła się napisu na kubku, jakiejś szkoły. Prawdopodobnie szkoły w której zginęli uczniowie. Zaraz po tym wlała wódki z lodem a to było styknięcie się temperatur i kubek pękł. Szła w strone kompa i kapało wszystko na ziemię gdy nachyliła się nad monitorem, zalało też styki i kable zrobiło spięcie i monitor eksplodował trafiając ją kawałkiem szyby w szyję. Głupio zrobiła ze wyjeła go z szyi, ale trudno. Eksplozja komputera spowodowała podpalenie wódki ona jest łatwopalna i....BUM dom sie zapalił a nauczycielka sie wykrwawiiła jeszcze spadł na nią nóż. Alex głupi wyjął go i zostawił na nim odciski palców.
Tak na wszelki wypadek zeby kto nie pytał
To szczegółowy i dobry opis. Jeśli chodzi o tą palącą się wódkę z lodem, to bardzo naciągane. Spirytus słabo się pali, a co dopiero mówić, wódka z lodem (czyli wodą). Prawdą jest też, że nauczycielka głupio zrobiła wyjmując kawał szkła z rany, ale tak postąpiłoby pewnie 9/10 osób (szok i takie tam). No cóż, mamy ciekawy film, ale tylko film.
Wódka się nie pali. Ten film oglądałem dosyć dawno (pare lat temu), ale z tego co pamiętam to była to chyba polska wódka (orzełek na czerwonym tle? było tak?). Więc jeśli było to polskie to mógł to być bimber :D który jeśli jest odpowiednio mocny potrafi się zapalić. Amerykańska nauczycielka pijąca 80 procentowy polski bimber jest troche głupim pomysłem no ale co tam