Szczerze, to ten film rozpatrywałbym bardziej w tym gatunku niż horror. Były momenty w których się zaśmiałem(Jak mocne są te butelki? xDDD). Flim ma fabułę, która nie jest najgorsza. O grze aktorskiej nie ma co wspominać, ponieważ była słaba i nie zaskoczyła mnie. Bawiłem się całkiem nie najgorzej i w sumie to chętnie...
więcejzdarza mi się taka sytuacja że moja ocena jest pierwszą oceną przyznaną w ogóle jakiemuś filmowi na FW. Bodajże po raz drugi zdarza mi się pisać jako pierwszy na forum danego filmu.
Tyle wstępu, teraz już o filmie. Od razu zaznaczam, że oglądałem film bez napisów a słabo rozumiem niemiecki ze słuchu, więc pewnie nie...
Niemiecka amatorka pseudo-snuff, ale da się obejrzeć. Fabuły "Ostermontag" aka "Snuff Holocaust" nie chcę mi się opisywać, gdyż poprzedni recenzent już to zrobił. Tak czy owak wyczuwalna inspiracja "Nekromantik" (1987) Buttgereita oraz japońską serią "Guinea Pig". Generalnie efekty gore są amatorskie, podobnie gra...
Choć lepiej sprawdza się jako czarna komedia, niż jako horror. Film ma jakąś tam fabułę, w której główny bohater zakochany jest w swojej kuzynce, która odrzuca jego konkury. Na domiar złego, ma ona siostrę bliźniaczkę, która odwzajemnia zaloty chłopaka. Jednak ten połapał się w intrydze, planuje zemstę, sieje...