XXI wiek. Rok 2015. Po siedemdziesięciu latach do współczesnego Berlina wraca Adolf Hitler (Oliver Masucci). Führer podróżuje po kraju, rozmawia z ludźmi, jest trochę zagubiony. Próbując odnaleźć się w nowej rzeczywistości, nie rezygnuje jednak ze swojego pragnienia panowania nad światem.
Komedia? Jak najbardziej i to nawet niezła ale to tylko zasłona dymna. Myśleliście, że to będzie film o Hitlerze który przeniósł się w przyszłość i który nie ogarnia nowej rzeczywistości waląc przygłupa niczym dwa rycerze z "Goście, goście" a całe otoczenia ma z niego bekę? Jakież było moje zdziwienie gdy film nagle...
więcejUwaga. Dla tych co nastawiają się na bekę z Hitlera. Jak będziecie się za mocno śmiać , to Hitler wam zęby wybije a potem wmówi że to dla waszego dobra. Ten film jest naprawdę śmieszny ale to śmiech przez łzy. A przy pierwszym wystąpieniu Hitlera w telewizji ciarki przechodzą po plecach. Najsmutniejsze w tym filmie...
Czy ktoś może orientuje się czy scenki z Hitlerem rozmawiającym ze zwykłymi Niemcami oraz reakcje ludzi na np. rysującego portrety na rynku Hitlera były wyreżyserowane czy były to naturalne reakcje i opinie tych ludzi?