Grupa niewinnych amerykańskich turystów zostaje uwięziona w Bejrucie przez gotowych na wszystko ekstremistów. Prezydent Stanów Zjednoczonych wysyła im na ratunek elitarny oddział komandosów dowodzonych przez pułkownika Nicka Alexandra i majora Scotta McCoya. Będąc już na Środkowym Wschodzie dowiadują się, że terroryści uwolnili kobiety i... czytaj dalej
kino akcji lat 80-tych, miło było sobie przypomnieć (choć ciężko się oglądało o tak późnej porze), Norris i Marvin znakomicie się prezentowali, typowi twardziele z dawnych lat :) całość ciekawie skonstruowana, i choć niektóre sceny robiły na mnie mniejsze wrażenie niż kiedyś, to mimo wszystko, jest to kawał dobrego...
To chyba po tym filmie powstało tyle kawałów o Chucku Norrisie. :) Bawiłam się świetnie patrząc, jak dokazywał.
Po ataku na World Trade Center już Amerykanie nie nakręciliby takiego filmu.
Klasycznie jak każdy film z tego gatunku, występują tu ogromne nieścisłości i niedorzeczności. Podczas całego filmu ginie tylko dwóch amerykanów, a sami rozwalają kilkaset arabów, z czego z setkę Noriss. Sam noriss posiada odjechany rakietowy motor, który strzela pociskami samonaprowadzającymi, oraz takimi samymi dwoma...
więcejPewnie głównie z sentymentu do lat dzieciństwa, ale ogólnie muszę przyznać, że takiego klimatu w teraźniejszych filmach od dawna nie było. "The Delta Force" to połączenie kina klasy B z kinowym hiciorem. Może i zalatuje kiczem, ale ja ze ten kicz właśnie uwielbiam ten film. No a muzykę Alana Silvestri to normalnie...