film
Oczy anioła
Angel Eyes2001
1h 42m
Tajemniczy mężczyzna ratuje życie policjantce. Wkrótce rodzi się między nimi uczucie.
Oczy anioła
reżyseria Luis Mandoki
scenariusz Gerald Di Pego
produkcja USA
premiera 15 maja 2001 (Światowa) , 16 listopada 2001 (Polska premiera kinowa)
nagrody Film otrzymał 2 nominacje
Miłość policjantki 
Zacznę od tego, że nie jestem fanką wszelkiego rodzaju ekranowych tudzież książkowych romansideł. Jednym z powodów jest fakt, że historie w nich się dziejące mają dla mnie takie samo albo i nawet mniejsze prawdopodobieństwo wydarzenia się niż przygody Hana Solo. Oglądając "Oczy anioła" starałam się jednak, jak tylko mogłam, uobiektywnić swoje... ... czytaj więcej
Ewelina Nasiadko
Ranking ról
Opis filmu Oczy anioła
Chicago. Dręczona traumatycznymi wspomnieniami z dzieciństwa policjantka Sharon Pogue (Jennifer Lopez) jest w zupełności oddana swojej pracy. Zaniedbuje przez to życie prywatne. Pewnego dnia podczas pościgu za groźnym przestępcą, zostaje uratowana przez tajemniczego nieznajomego (Jim Caviezel), który każe mówić na siebie "Catch". Pomiędzy... czytaj dalej
Informacje o filmie Oczy anioła
Do roli Catcha brano pod uwagę kandydatury Bena Afflecka i Aarona Eckharta.
W filmie można zauważyć CN Tower i inne charakterystyczne budynki Toronto, choć akcja filmu rozgrywa się w Chicago.
Film nakręcono w Chicago (Illinois, USA), Elora i Toronto (Kanada).
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Jestem ciekaw co nie pasuje ludziom w tym filmie że są bardzo niskie oceny nie mówiąc już o średniej film powinien mieć koło 6,9-7,0
Cudny film, az chcialoby sie znow zakochac...ale nie mozna, jak sie ma meza. Sceny ich pocalunkow powodowaly, ze miekly mi nogi. Dawno zaden film mnie tak nie rozbroil.
Spodziewałam się czegoś lepszego. Nudził mnie przez większość czasu. Dolewają oliwy do ognia także słabe dialogi i monotonia przez brak trzymania w napięciu. Całość ratuje jedynie ostatnia scena przed napisami. Nie wyróżnia się na tle innych przez to,że niczym nie zaskakuje i pozostawia uczucie niedosytu. Niestety,nie...
więcej
