film
Noce Harlemu
Harlem Nights1989
1h 56m
"Słodki" Ray i "Szybki" prowadzą nielegalne kasyno. Dobrze prosperujący interes nie podoba się szefowi mafii, który także chce czerpać z niego zyski.
Noce Harlemu
reżyseria Eddie Murphy
scenariusz Eddie Murphy
produkcja USA
premiera 17 listopada 1989 (Światowa)
Ranking ról
Opis filmu Noce Harlemu
Sugar Ray (Richard Pryor) oraz jego przybrany syn Quick (Eddie Murphy) prowadzą w Harlemie bez koncesji nocny klub, który przynosi duże zyski. Przychodzą do niego ludzie z pierwszych stron gazet, tańczą, grają w gry hazardowe. Nic też dziwnego, że boss gangsterów Bugsy Calhoune (Michael Lerner) postanawia włączyć klub do swojego imperium.
Informacje o filmie Noce Harlemu
premiera 17 listopada 1989 (Światowa)
boxoffice $95 864 870 na świecie $60 864 870 w USA $35 000 000 poza USA
budżet $30 000 000
studio Eddie Murphy Productions / Paramount Pictures
tytuł oryg. Harlem Nights
inne tytuły więcej
Studio Paramount rozważało obsadzenie Roberta Duvalla w roli Bugsy'ego Calhouna.
Film nakręcono w Burbank, Los Angeles i Santa Monica (Kalifornia, USA).
Film kręcono od 3 kwietnia do 17 lipca 1989 roku.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Dobry film z dobrą obsadą i znaną. Wyróżniają sie dwie gwiazdy Eddie Murphy i Danny Aiello równie dobrze zagrał też Richard Pryory (Nic nie widziałem nic nie słyszałem). I to jest o dziwo reżyserowany przez Eddiego Murphyego scenariusz też jest napisany przez niego ale to nie jest jego jedyny scenariusz. Pomysł muszę...
więcej
Naprawdę warto obejrzeć, w przeciwieństwie do tego co wypisują pseudoznawcy poniżej. Dla fanów Eddie'go pozycja obowiązkowa, innym też powinna się spodobać. Komedia trzyma poziom i ma swój klimat. Swoją drogą nie przypuszczałem, że film pojawi się w polskiej telewizji.
NOCE HARLEMU to film megagwiazdy - Eddiego Murphy. Zagrał tu jedną z głównych ról, napisał scenariusz, wyprdoukował film i wyreżyserował.. mimo to, nie jest to najbardzej interesująca pozycja z bogatej filmografii tego aktora. Jako komedia film rzadko śmieszy, jako kryminał brakuje mu nieco wiarygodności. Ta komedia ma...
więcej
Potężna g**no z cukierkową polewą. Inaczej nie mógłbym tego nazwać. Dobrze, że Eddie nie chciał dalej rozwijać swojej reżyserskiej pasji;) 4/10 ode mnie.
