Dokument antyaborcyjny zrealizowany przez amerykańskiego ginekologa Bernarda Nathansona. Przedstawia zabieg przerwania ciąży, oglądany przy pomocy aparatu ultrasonograficznego. Jego autorem jest sam bohater filmu, który po obejrzeniu nagrania przestał wykonywać aborcje.
dżizas.. zamiast o rozmnażaniu człowieka, budowie ludzkiego ciała i (przede wszystkim) wychowaniu do życia nie tylko w rodzinie, ale i społeczeństwie, polskie placówki nagminnie straszą i terroryzują młodzież takimi 'dziełami'..
strach potem powiedzieć słowo 'sex' a użycie tamponu równa się z najgorszym grzechem, bo...
Mająca na celu ograniczenie praw kobiet przez pranie im mózgów już w wieku dziecięcym , czyli najbardziej podatnym. Nam wyświetlali na początku podstawówki świętoszkowaci psychopatyczni hipokryci.
Ten "dokumentalny" film można spokojnie zaliczyć do gatunku sc-fi:
http://aborcja_2004.republika.pl/niemy_krzyk.htm
Najpierw dary zgromadźcie bogate,
Piękność, zdrowie, rozum i dostatek,
Potem słońcem ogrzejcie sypialnię,
Potem progi zamiećcie na czysto,
Zanim bytu wielką rzeczywistość
Zaprosicie - już nieodwołalnie.
Ten film oglądałem w II klasie gimnazjum (w wieku 14 lat) na lekcji religii i moje spostrzeżenie to:
- jest ogromną kpiną pokazywanie takich filmów w szkołach publicznych, jeśli polski Kler chce karmić dzieci taką -tfurczością- to niech dzieje się to w salkach katechetycznych a nie w szkołach, z zasady- niby wolnych...