PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506756}

Mroczny Rycerz powstaje

The Dark Knight Rises
2012
7,7 318 tys. ocen
7,7 10 1 317504
6,5 71 krytyków
Mroczny Rycerz powstaje
powrót do forum filmu Mroczny Rycerz powstaje

Kwestia bomby - nie była to "tradycyjna" bomba termojądrowa, ale bomba neutronowa. Jej zasada działania polega na tym, że reakcja inicjowana jest wybuchem tradycyjnego ładunku atomowego o niewielkiem mocy, zaś siłą rażącą jest ogromne promieniowanie neutronowe. Powoduje stosunkowo niewielkie zniszczenia budynków, za to przenika bez najmniejszych problemów przez większość materii.

Pewna osoba w innym temacie powtarza, że najlogiczniejszym byłoby zdetonowanie bomby w podziemiach miasta, skoro nie wyrządza dużych zniszczeń obiektów. Otóż mimo tego, że nie wyrządza stosunkowo ogromnych szkód materii - ma miejsce jedynie niewielkiej mocy eksplozja jądrowa - to uwalnia ogromne ilości promieniowania neutronowego, bez najmniejszego problemu przenikającego przez materię, pancerze, budynki, podziemne tunele itd. Więc ukrycie jej głęboko pod ziemią niczego by nie dało - promieniowanie i tak bez żadnego oporu przeniknęłoby przez ziemię i zabiłoby mieszkańców. Jak mówił dr Pavel - jej zasięg wynosi 6 mil. I żeby promieniowanie nie było szkodliwe - na taką odległość trzeba ją było oddalić od ludzi.

Co ciekawe - bardzo dobrą ochronę przed promieniowaniem neutronowym stanowi... Woda. Więc to co zrobił Batman wydaje się całkowicie sensowne - oddalić bombę jak najdalej, żeby tradycyjny wybuch atomowy(nawet słabej mocy jest śmiertelnie niebezpieczny i prawdopodobnie rozwaliłby przynajmniej kilka ulic) nie wyrządził szkód miastu i ludziom, a następnie zatopić ją w oceanie - dezaktywując zagrożenie promieniowaniem neutronowym. Sam opuścił wcześniej nietoperza - ten odleciał na wystarczającą odległość żeby słaby ładunek atomowy nie wyrządził szkód Batmanowi. Po co natomiast Batman w ogóle wsiadał do niego - musiał ustawić autopilota, nie chcąc tracić czasu żeby robić to na ziemii.

Jasne, że to wszystko jest naciągane - ale nie jest niemożliwe. Wręcz przeciwne, daje się w logiczny sposób wytłumaczyć ;) Trzeba tylko trochę pokojarzyć fakty.

ocenił(a) film na 5
luklead

Tyle, że w filmie było kilkakrotnie wspomniane, że w Nietoperzu NIE BYŁO autopilota.

ocenił(a) film na 9
taajasnee

Przypomnij sobie jedną z końcowych scen z Foxem. Bruce zainstalował autopilota, po prostu ukrył przed wszystkimi ten fakt.

taajasnee

Trzeba było nie spać na filmie, nawet wcześniej Fox powiedział, żeby Bruce sam sobie zainstalował autopilota.

ocenił(a) film na 9
luklead

Dodam jeszcze tylko na potwierdzenie słuszności tego co napisałem wyżej kilka spraw.

1. Istniejące w rzeczywistości reaktory jądrowe, emitujące promieniowanie neutronowe, otacza się osłonami. Najbardziej efektywnymi są woda, ołów oraz parafina. Stąd też często reaktory zanurzone są właśnie w wodzie, spowalniającej i zatrzymującej neutrony emitowane przez reaktor.

2. W filmie również mamy nawiązanie do zabezpieczenia reaktora wodą - stąd jego lokalizacja pod wodą, na wypadek ewentualnych problemów - właśnie z nadmiernym promieniowaniem neutronowym. Wówczas wystarczyłoby zalać komorę wodą i reaktor nie byłby już groźny. Ale powtarzam - reaktor, nie reaktor zamieniony w bombę, która wybuchając rozniosłaby okolicę.

luklead

Wystarczy spojrzeć na sam wybuch reaktora jakże słynnej elektrowni Czarnobylskiej, sam wybuch rozwalił tylko dach budynku, to promieniowanie było zagrożeniem.

ocenił(a) film na 10
luklead

Mimo, że masz całkowitą rację, hejtów nie powstrzymasz. Chcieliby 2 godzinnej nawalanki, a nie jakiegoś filmu z naukowymi pomrukami typu bomba neutronowa ...

ocenił(a) film na 6
Ivares

Fakt, film ma pewne błędy (choć i TDK miał ich sporo), to nie przeszkadzają one w odbiorze filmu. A niektórzy uparli się, żeby przyczepić się o wszystko, co możliwe. Ktoś nawet się czepiał, że Alfred płakał rozmawiając z Brucem (sic!).

ocenił(a) film na 10
Papercat

Chyba po to się idzie do kina. Film to nie jest ciuch, nie powinno się w nim na siłę szukać uchybień, wręcz przeciwnie..

ocenił(a) film na 5
Ivares

Właśnie chyba na odwrót. Najwięcej nawalanki mamy właśnie w tym filmie i jest najlepiej oceniany.

ocenił(a) film na 6
luklead

człowieku... on nie żyje

ocenił(a) film na 9
pacjent

Racja, a we Florencji pojawił się klon Wayne'a, zrobiony za pomocą urządzenia, które Nolan zapożyczył z innego swojego filmu - Prestiżu.

ocenił(a) film na 6
martussa92

nie, to był Fallon, a raczej Borden, tam jeszcze siedziała córeczka, nie zauważyłaś