film
Mroczne opowieści
Campfire Tales1997
1h 28m
Trzy nowele: młode małżeństwo spędza noc w lesie, gdzie grasuje tajemniczy napastnik; mała dziewczynka nawiązuje internetową znajomość z ukrywającą tożsamość koleżanką; motocyklista zostaje przyjęty do domu przez niemówiąca kobietę.
Mroczne opowieści
reżyseria David Semel, Matt Cooper
scenariusz Matt Cooper, Martin Kunert
produkcja USA
premiera 28 lutego 1997 (Światowa)
Ranking ról
Opis filmu Mroczne opowieści
Tajemnicze i niewyjaśnione zjawiska mają miejsce niemal codziennie. Właśnie takie trzy zdarzenia są tematem tego znakomitego thrillera. PO PIERWSZE: opowieść o nowożeńcach, którzy postanowili zwiedzić okolicę swego nowego domu. Gdy zabłądzili w pobliskich lasach, tajemniczy nieznajomy pospieszył z przerażającym ostrzeżeniem. PO DRUGIE:... czytaj dalej
Informacje o filmie Mroczne opowieści
premiera 28 lutego 1997 (Światowa)
na podstawie Martin Kunert (materiały do scenariusza, historia) / Eric Manes (materiały do scenariusza, historia)
studio Campfire LLC / Kunert/Manes Entertainment LLC / Vault, The
tytuł oryg. Campfire Tales
inne tytuły więcej
W segmencie "Locket" Scott Anderson idzie wyjrzeć przez okno i jest w bokserkach. W następnym ujęciu mężczyzna ma jednak na sobie dżinsy, a potem znów bokserki.
W segmencie "People Can Lick Too" starsza siostra mówi: "Don't tell anybody", jednak wypowiadane przez nią słowa nie pasują do ruchu jej ust.
Film kręcono w Los Angeles (Kalifornia, USA).
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
po tytule i opisie spodziewałam sie czegoś więcej po tym filmie liczyłam że jakoś mnie pozytywnie zaskoczy a co najważniejsze przestraszy ale zawiodłam sie. Film jak dla mnie mało straszny raczej śmieszny szczególnie ta druga historia z tym pedofilem a mi chodziło po prostu o dobry straszny horror. ''Mroczne opowieści...
więcej
Jakoś od zawsze darzyłem krótkie horrorowe nowele szczególną sympatią. Nawet kiedy nie stoją na najwyższym poziomie, to o ile spajająca je klamra kompozycyjna jest przekonująca, to najczęściej takie antologie mi się podobają. Nie inaczej było i tym razem.
Początek filmu w tej czarno-białej konwencji jest świetny i...
