film
Mokra robota
You Kill Me2007
1h 30m
Frank Falenczyk pracuje dla polskiej mafii jako płatny zabójca, ale jego problemy z alkoholem powodują, że zostaje wysłany przez swoich pracodawców na odwyk.
Mokra robota
reżyseria John Dahl
scenariusz Stephen McFeely, Christopher Markus
produkcja USA
premiera 28 kwietnia 2007 (Światowa) , 30 listopada 2007 (Polska premiera kinowa)
nagrody Film otrzymał 1 nominację
Alkohol i kulka
Frank Falenczyk miał w życiu dwie pasje: pistolety i wódkę. To pierwsze dawało mu pieniądze, które wydawał na to drugie. Idealnie zrównoważony plan, prawda? Otóż nie do końca. Kiedy zamiast załatwić pewnego czarnego typa, spał w najlepsze mając we krwi ładnych parę promili alkoholu, jego dotychczasowe, uporządkowane życie legło w gruzach.... ... czytaj więcej
Ranking ról
Opis filmu Mokra robota
Frank Falenczyk, główny bohater to członek rodzinnej, polskiej mafii w Buffalo. Może wydawać się to dziwne, ale lubi swoją pracę, mimo tego, że jest zabójcą i w dodatku alkoholikiem. Przez swoją miłość do opróżniania butelek zawala ważne zlecenie. Jego zdenerwowana rodzina wysyła go do San Francisco, aby tam Frank doszedł do siebie i... czytaj dalej
Film kręcono w San Francisco (Kalifornia, USA) i Winnipeg (Manitoba, Kanada).
Film został nakręcony w 26 dni.
Mimo że akcja filmu dzieje się w San Francisco ekipa spędziła tam tylko jeden dzień.
Na zachodzie nieczęsto powstają produkcje, których bohaterami są nasi rodacy na obczyźnie. Nic więc dziwnego, że najnowszy film Johna Dahla wzbudził w Polsce niemałe poruszenie jeszcze przed wejściem na ekrany. Zanim wybrałem się na seans, usłyszałem wiele opinii na jego temat, co nijak pokrywało się z tym, co zobaczyłem w kinie. Chciałbym więc... więcej
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Nie sugerujcie się niską oceną... i tak jest zawyżona! Trzeba ją jeszcze podzielić przez 2.
ocenił(a) film na 2A miałem do tego tytułu wiele sympatii. Film o polskim gangsterze w USA dostał na starcie duży kredyt, który zupełnie roztrwonił. Po pierwszej scenie w której Frank schładza flaszkę w zaspie zapowiadało się nieźle jednak potem było coraz gorzej.
Bohater to taka pierdoła-poczciwina, zapijaczona parodia Leona...
Nigdy! Po obejrzeniu tego filmu wiem, ze stanie się jednym z moich ulubionych. Delikatny humor, subtelny powiedziałbym. Niepowtarzalny klimat....takiego dojrzałego zepsucia. Piękny obraz poprostu. Polecam.
Ze względu na grę Kingsleya , fajne śmieszne dialogi daję 6/10 chociaż by film mnie powalił nie powiem. Film zaklasyfikowany tutaj jako komedia kryminalna - ciekaw jestem gdzie tu jest jakiś wątek kryminalny do rozwiązania ? Jak już to jest element sensacyjny / gangsterski.
