Film o lęku przed sobą, nieraz paraliżującym. O oczekiwaniu, mimo wszystko. O życiu na krawędzi, dłużej niż sądzimy, że mozemy znieść. I w końcu może także, gdzieś w zewnętrznej, fabularnej warstwie, o więzach rodzinnych- które tak naprawdę stanowią tylko pretekst dla opowieści o przerażeniu, spokoju i "małej stabilizacji".
Znakomici Deneuve i Auteuil. Aktorstwo na najwyższym poziomie. Świetny film tak różny od tej amerykańskiej papki.
tj. Catherine Deneuve i Daniela Auteuil. Téchiné poprzez pozostawienie im na planie dużej swobody, osiągnął to, co najważniejsze: autentyczność i bliskość bohaterów.
Film jest wspaniały w tym odkrywaniu życia rodzinnego, w zderzeniu osób z jednej strony bliskich, a z drugiej już dalekich. Podejmują próbę ponownego...
Jutro film emitowany będzie na kanale Zone Europa. Czy ktoś może mógłby nagrać? :) Albo wie, czy w najbliższym czasie będą może powtarzać?