Zgadzam się film jest strasznie przewidywalny, na pewno nie jest to najlepsza komedia na świecie, ale AŻ tak wielkiej tragedii nie ma:) Ja podeszłam do niego z wielkim dystansem, nie spodziewałam się jakiegoś wielkiego arcydzieła, ale jakoś dotrwałam do końca mimo, że momentami miałam ochotę go wyłączyć:)

Dokładnie takie same odczucia. Po wstępnych komentarzach spodziewałem się fajnej komedi, w dostałe takie niewiadomoco. No niby w filmie było wszystko - i dilerzy, i pościgi, i mafia, i policja, do tego striptiz, problemy nastolatków i strzelaniny. Ale jakieś... średniawe. Chyba jednak poziom żartu miejscami mi nie pasował - o ile nikt bąków nie puszczał, to śmichy-chichy z płytkiej waginy, gentaliów pogryzionych przez pająka obciąganie facetowi przez faceta... średnio były udane. No, ale parę żartów było przednich, wskazówki dla fryzjera były boskie :-)

Taki film w stylu wczesnego Chevy Chase - głupiutka komedyjka plus Jennifer w kusych majtkach.

Scena u fryzjera była jedyną, na której się uśmiechnęłam.

ta ocena to napewno zamówiona akcja trollingowa dystrybutora....