Mao, muzułmanin, właściciel warsztatu samochodowego leżącego na zapuszczonym terenie przemysłowym postanawia otworzyć w swojej firmie meczet. Nie wiadomo co nim kieruje: wspaniałomyślność czy wyrachowanie, dzięki któremu zapewni sobie spokój pracowników. Ale otwarcie meczetu oznacza również początek demokracji, która obróci się... czytaj dalej
opis skopiowany od dystrybutora to jakiś bełkot: "Ale otwarcie meczetu oznacza również początek
demokracji, która obróci się wkrótce przeciw szefowi, który odważył się sam wybrać imama,
podczas gdy w tradycji muzułmańskiej musi to być decyzja wszystkich wiernych." przecież
wybranie imama przez szefa jest właśnie...