Lata czterdzieste dziewiętnastego wieku. Plantator z amerykańskiego południa trenuje i "wystawia" swoich niewolników do walk bokserskich. Nie jest świadom, że jego żona ma romans z niewolnikiem. Sam nie pozostaje nieczuły na wdzięki swoich niewolnic. Namiętność doprowadzi do zguby szanowanej luizjańskiej rodziny.
Po jaki wafel jest ten film w filmografii Sylvestra skoro w nim ostatecznie nie zagrał (sceny usunięte) ? Nie rozumiem tego
Murzyni nie mieli łatwego życia w XIX-wiecznej Ameryce. Jako niewolnicy pozbawieni byli praw, wykorzystywani bez umiaru (choć wszystko zależało od właścicieli), pogardzani. Jednak była jedna dziedzina, w której mogli konkurować z białymi panami i wygrać - seksualna potencja! Abstrahując od dociekań, czy organ Murzyna...
więcejjeżeli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu spekulacje o kinie, pozakulisowy apendyks:
I'm a big Richard Fleischer fan and this is my favorite of his. I love Mandingo. There was this critic giving an example of why I'm not for him and he...