Nadija Sawczenko była zawodowym żołnierzem w armii ukraińskiej. Posiada wiele specjalności bojowych. Jest komandosem, strzelcem transportera opancerzonego, służyła też jako nawigator bombowca oraz śmigłowca. Kiedy rozpoczął się konflikt rosyjsko-ukraiński w Donbasie, wzięła urlop w swojej jednostce i jako ochotniczka walczyła w batalionie... Nadija Sawczenko była zawodowym żołnierzem w armii ukraińskiej. Posiada wiele specjalności bojowych. Jest komandosem, strzelcem transportera opancerzonego, służyła też jako nawigator bombowca oraz śmigłowca. Kiedy rozpoczął się konflikt rosyjsko-ukraiński w Donbasie, wzięła urlop w swojej jednostce i jako ochotniczka walczyła w batalionie "Ajdar". Podczas walk, trafiła do niewoli u prorosyjskich rebeliantów, gdzie postawiono jej zarzut spowodowania śmierci dwóch rosyjskich reporterów. Oskarżano ją o to, że kierowała telefonicznie ostrzałem artyleryjskim ukraińskiej armii, co doprowadziło do śmierci dziennikarzy. Historia ta stała się słynna na cały świat. Po procesie i wyroku skazującym ją na 22 lata łagrów, na skutek prowadzonej głodówki, pogarszającego się stanu zdrowia i międzynarodowej presji oraz ułaskawieniu przez prezydenta Rosji, odzyskała wolność. Powróciła na Ukrainę, gdzie szybko zaangażowała się w działalność polityczną i została w 2014 roku deputowaną Rady Najwyższej Ukrainy. Barbara Włodarczyk ukazuje portret kobiety niezłomnej i bezpardonowo komentującej bolączki swojego kraju. Pomimo że jest posłanką, często nie przebiera w słowach, czym wywołuje popłoch i konsternacje na najwyższych szczeblach władzy. Jej postawa jako polityka, budzi negatywne emocje u wielu obywateli, co powoduje spadek poparcia dla jej osoby. Mimo wszystko Nadija ma plany na przyszłość, które chce realizować na przekór środowisku rządowemu. czytaj dalej